Sąd w Grodnie zdecyduje, czy z korespondenta _ Gazety Wyborczej _ i działacza mniejszości polskiej na Białorusi Andrzeja Poczobuta zostanie zdjęta kara 3 lat więzienia w zawieszeniu na 2 lata za zniesławienie prezydenta Alaksandra Łukaszenki.
W piątek Poczobutowi skończył się termin zawieszenia wyroku. Sąd może teraz zdjąć z niego karę, przedłużyć ją lub skierować go do kolonii karnej.
Rozprawa rozpocznie się o godzinie 15.30 (14.30 czasu polskiego). _ Wydarzenie, na które mnie zaproszono, nazwano optymistycznie: o zwolnieniu z kary. No to będziemy się zwalniać - kto byłby przeciw? _ - napisał Poczobut na swoim koncie na Facebooku.
Poczobut został skazany w lipcu 2011 roku za zniesławienie prezydenta Łukaszenki i 20 września 2011 roku sąd utrzymał ten wyrok w mocy.
Sprawę przeciwko Poczobutowi wszczęła prokuratura obwodu grodzieńskiego z powodu jego ośmiu artykułów w _ Gazecie Wyborczej _, jednego na opozycyjnym portalu internetowym Biełorusskij Partizan i jednego na jego prywatnym blogu. Poczobutowi wytoczono proces o znieważenie i zniesławienie głowy państwa. Z zarzutów o znieważenie dziennikarz został później oczyszczony.
Poczobut uznał, że wyrok sądu był decyzją polityczną.
W czerwcu 2012 roku Poczobut znów został zatrzymany i ponownie zarzucono mu zniesławienie Łukaszenki. Choć zwolniono go z aresztu po 9 dniach w zamian za zobowiązanie, że nie będzie opuszczał miejsca zamieszkania, tę nową sprawę umorzono dopiero w marcu bieżącego roku.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Poważna deklaracja białoruskiej opozycji Kilka miesięcy wcześniej osobne partnerstwo utworzyła inna grupa organizacji opozycyjnych. | |
W akcie protestu pociął sobie brzuch Mikałaj Autuchowicz dokonał samookaleczenia z powodu nękania go przez administrację więzienia w Grodnie. | |
Rosnieft jedynym dostawcą ropy na Białoruś? Według źródeł moskiewskiego dziennika koncepcja ta spodobała się Alaksandrowi Łukaszence. |