Ponieważ Kalifornia ma problemy finansowe, gubernator Arnold Schwarzenegger rozważa zwolnienie tysięcy więźniów.
Kalifornijski gubernator Arnold Schwarzenegger rozważa zwolnienie ponad 20 tys. więźniów. Pomogłoby to zaoszczędzić miliony dolarów w nadwyrężonym budżecie stanu Kalifornia. Jak podaje na swoich stronach internetowych dziennik "The Sacramento Bee", Schwarzenegger złoży w parlamencie wniosek, aby kryminaliści, którym pozostało do odbycia mniej niż 20 miesięcy kary, byli przedterminowo zwalniani. Nie będzie to dotyczyło więźniów skazanych za przestępstwa na tle seksualnym. Zwolnionych mogłoby zostać 22159 więźniów, co pozwoliłoby zaoszczędzić 256 milionów dolarów (178,41 milionów euro).
W ten sposób do roku 2010 stan Kalifornia mógłby zaoszczędzić 780 milionów dolarów (543,59 milionów euro). Przewiduje się również likwidację 4 tys. miejsc pracy w więziennictwie. Biuro Schwarzeneggera potwierdza, że brana jest pod uwagę taka opcja, ale chodzi tu o jedną z wielu rozważanych opcji, które mają na celu odciążenie budżetu. W ciągu dwóch nadchodzących lat deficyt budżetowy Kalifornii ma wynieść od 10 do 14 milionów dolarów.
Brak pieniędzy to nie jedyny problem Schwarzeneggera. Urząd ds. ochrony środowiska EPA zakazała Kalifornii i 16 innym stanom szybszego wprowadzenie rygorystycznych norm spalin dla samochodów. Gubernator Kalifornii chce się od tej decyzji odwołać.
Kilka godzin wcześniej prezydent George W. Bush podpisał ustawę dotyczącą oszczędzania energii, zgodnie z którą auta maja zużywać mniej paliwa, ma wzrosnąć udział pojazdów napędzanych bioetanolem oraz wprowadzane mają być żarówki energooszczędne. Według nowych przepisów, do roku 2020 producenci samochodów muszą ograniczyć zużycie paliwa produkowanych przez nich pojazdów o 40 procent - średnio do 15 litrów na 100 kilometrów. Tym samym po raz pierwszy od 32 lat obniżona została granica zużycia paliwa dla samochodów.
Ponadto ustawa wymaga sześciokrotnego wzrostu wykorzystania bioetanolu. Od roku 2012 tradycyjne żarówki mają być zastępowane żarówkami energooszczędnymi i znikać stopniowo z rynku. Nowe wartości graniczne wprowadzono również dla urządzeń elektrycznych i ogrzewania, które z kolei EPA będzie mógł jeszcze zaostrzyć. Bush powiedział, że jest to pierwszy krok do zwiększenia niezależności od zagranicznych producentów ropy oraz przeciwko globalnym zmianom klimatycznym. W ten sposób uniknie się emisji milionów ton CO2.
Żądania stanów, które domagają się od producentów samochodowych szybszego wprowadzenia pojazdów zużywających mniej paliwa, zostały jednak odrzucone. Rząd chce wprowadzenia narodowego rozwiązania dla całego kraju a nie dla poszczególnych stanów z osobna. Kalifornia chciała zmusić producentów samochodów do wprowadzenia od roku 2009 pojazdów, których emisja substancji szkodliwych będzie o jedną czwartą mniejsza.
ZOBACZ TAKŻE: