Poziom radioaktywności w szpinaku i mleku w pobliżu uszkodzonej elektrowni Fukushima w Japonii przekroczył bezpieczny poziom - podał rzecznik rządu Japonii Yukio Edano.
_ - Wykryto wyższy od zgodnego w prawem poziom radioaktywności w jednej próbce mleka w prefekturze Fukushima oraz w sześciu próbkach szpinaku w prefekturze Ibaraki leżącej na południe od Fukushimy _ - powiedział Edano.
Podkreślił jednak, że poziom ten nie jest niebezpieczny dla zdrowia i wezwał mieszkańców do zachowania spokoju.
_ - Wziąwszy pod uwagę przeciętną konsumpcję mleka przez Japończyków, to nawet gdyby ktoś pił skażone mleko codziennie przez rok, otrzymałby dawkę promieniowania równą jednemu badaniu radiologicznemu _ w szpitalu - zastrzegł rzecznik.
_ - Nawet gdyby ktoś jadł skażony szpinak przez rok, otrzymana przezeń dawka promieniowania wyniosłaby tylko jedną piątą dawki otrzymywanej podczas badania _ - podkreślił.
Ministerstwo Zdrowia zleciło władzom lokalnym sprawdzenie, skąd dokładnie pochodziły skażone produkty, ustalić miejsca ich sprzedaży i w zależności od tego podjąć odpowiednie środki.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/165/t135333.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/jest;nadzieja;w;fukushimie;samuraje;odniesli;sukces,80,0,796752.html) | Jest nadzieja w Fukushimie. Samuraje odnieśli sukces Udało się doprowadzić linię energetyczną do uszkodzonej elektrowni. Pompy zadziałają? |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/166/t135334.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/sytuacja;w;fukushimie;nie;pogarsza;sie,232,0,796648.html) | Sytuacja w Fukushimie nie pogarsza się Tak twierdzi Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej. Obawy jednak pozostają. |