Związek zawodowy obsługi naziemnej (GdF) ogłosił wczoraj w nocy przedłużenie strajku na lotnisku we Frankfurcie nad Menem do piątku, do godziny 23. _ - Chcemy w ten sposób wzmóc presję na pracodawcy _ - powiedział rzecznik GdF Matthias Maas.
W strajku bierze udział około 200 pracowników lotniska, miał on się zakończyć jutro rano, ale związkowcy z GdF zdecydowali o przedłużeniu protestu o kolejne trzy dni. GdF żąda znacznych podwyżek wynagrodzeń i lepszych warunków pracy, w tym skrócenia tygodniowego czasu pracy.
Zobacz relację z lotniska (Euronews, ang):
Wczoraj, na skutek protestu, odwołano 240 z ponad 1200 zaplanowanych lądowań. Lotnisko we Frankfurcie nad Menem to jeden z największych portów lotniczych w Europie i największy w Niemczech.
| Czytaj o Niemczech na Money.pl | |
|---|---|
| Tam nadal strajkują. Loty odwołane O godz. 5 rozpoczął się dziś 48-godzinny strajk kontrolerów ruchu naziemnego na największym niemieckim lotnisku we Frankfurcie nad Menem. | |
| Będzie prezydentem? Merkel zaciera ręce Jeszcze wczoraj wieczorem media informowały, że kandydaturę Gaucka odrzuca CDU Angeli Merkel. Za byłym szefem urzędu do spraw akt Stasi zdecydowanie opowiedzieli się jednak współtworzący rząd liberałowie. | |
| To nie koniec strajku. Nikt nie spełni żądań? Akcja protestacyjna, w której bierze udział około 200 pracowników, zakończy się dopiero pojutrze o godz. 5. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
