Zarząt Transportu Miejskiego, aby poprawić obsługę osiedli zlokalizowanych w rejonie ul. Bobrowieckiej, postanowił skierować linię 107 w kierunku ulicy Kierbedzia. Wznowił także działanie istniejącego tam przystanku. Jednak przez cały poniedziałek, kierowcy autobusów mieli poważny problem z zatrzymywaniem się na tym postoju. Czytaj także: Nie odśnieżyłeś chodnika przed domem - dostaniesz mandat Okazało się, że mieszkańcy okolicznych bloków, nie zważając na przepisy, parkują swoje samochody niemal dokładnie pod słupem przystankowym. ZTM zwrócił się po pomoc do straży miejskiej, która zapowiedziała w tym miejscu wzmożone kontrole parkowania. Strażnicy zapowiadają, że "kierowcy, którzy nie zastosują się do obowiązującego oznakowania drogowego muszą się liczyć z konsekwencjami", gdyż "parkowanie na przystanku utrudnia ruch komunikacji miejskiej oraz tamuje ruch na ulicy". Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!