Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Studium zagospodarowania przestrzennego Łodzi na sesji nadzwyczajnej

0
Podziel się:

W środę Rada Miejska zbierze się na nadzwyczajnej sesji poświęconej studium zagospodarowania przestrzennego.

Wniosek w tej sprawie złożył Tomasz Sadzyński, pełniący funkcję prezydenta Łodzi. - Sesja rozpocznie się po południu, ponieważ wcześniej spotyka się komisja planu, która ma omawiać uwagi wniesione przez łodzian - mówi Krzysztof Piątkowski, wiceprzewodniczący rady. - Nie wyobrażam sobie dyskusji o studium na sesji bez opinii tej komisji. Tylko z tego powodu zwołałem sesję na godz. 16. Studium to bardzo ważny dokument określający, co gdzie wolno budować. Jest podstawą sporządzania dokładnych planów miejscowych. Wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji trafił do przewodniczącego rady w czwartek po południu. Tomasz Sadzyński argumentuje, że zwłoka w uchwalaniu studium szkodzi miastu. Przypomina, że projekt trafił do Rady Miejskiej 20 czerwca, więc radni mieli dość czasu, by zapoznać się z uwagami zgłoszonymi przez mieszkańców. Poza tym - dodaje w uzasadnieniu wniosku prezydent - studium jest tak ważnym dokumentem, że powinno się o nim dyskutować na sesji nadzwyczajnej, a nie zwykłej, kiedy są do uchwalenia inne
projekty. Projekt uchwały dotyczący studium znajdował się w porządku obrad trzech sesji: na początku lipca, czyli ostatniej przed wakacyjną przerwą, pod koniec sierpnia, czyli na pierwszej sesji po wakacjach i w minioną środę. Radni za każdym razem wycofywali go, argumentując w lipcu i sierpniu, że mieli za mało czasu, aby się z projektem i uwagami łodzian zapoznać. Z planu ostatniej sesji studium spadło, bo przewodniczący Tomasz Kacprzak ustalił, że radni zajmą się studium 22 września. - Dostaliśmy opinię prawną, która wyjaśnia wątpliwości dotyczące procedury uchwalania studium - mówił Kacprzak. Według tej opinii radni mogą uwzględnić uwagi łodzian, które za bezzasadne uznał wcześniej prezydent. Projekt studium z uwagami uwzględnionymi i odrzuconymi przez radnych trafi ponownie do prezydenta, który musi je wprowadzić do dokumentu. Dopiero tak poprawiony projekt będzie głosowany. Ile uwag złożyli łodzianie? Około 600, z tego 200 Sadzyński uwzględnił jako zasadne. Pozostałe zostaną poddane dyskusji. Krzysztof
Piątkowski twierdzi, że tych uwag jest mniej, bo wiele z nich się powtarza.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)