Aktualizacja 15:30
*USA potępiły _ nadmierne użycie siły _ wobec opozycji na Białorusi. *Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton piętnuje pobicie opozycjonistów. Protestuje też Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy BAŻ, a OBWE alarmuje, że wybory nie były demokratyczne. **
BAŻ zdecydowanie zaprotestowało przeciwko _ szokującemu faktowi użycia przez funkcjonariuszy milicji siły wobec dziennikarzy i działaczy społecznych wieczorem 19 grudnia _ po wyborach prezydenckich._ Przedstawiciele organów ochrony prawa brutalnie pobili naszych kolegów, uszkodzili i zabrali ich profesjonalny sprzęt, nie zwracając uwagi na aktualne akredytacje dziennikarskie _ - podkreśliło BAŻ w wydanym dziś oświadczeniu.
Zdaniem Stowarzyszenia było to _ poważne i nieuzasadnione złamanie praw profesjonalistów do swobodnego gromadzenia informacji _.
Stany Zjednoczone potępiają użycie siły
_ - Stany Zjednoczone zdecydowanie potępiają przemoc w trakcie wyborów na Białorusi _ - napisano w oświadczeniu ambasady USA. Wyrażono szczególne zaniepokojenie _ nadmiernym użyciem siły _ przez władze, w tym wobec _ wielu kandydatów w wyborach, których pobito i zatrzymano, a także _wobec _ dziennikarzy i członków społeczeństwa obywatelskiego _.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/162/t126882.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/bicie;i;rewizje;po;wyborczej;farsie;na;bialorusi,42,0,740138.html) Bicie i rewizje po wyborczej farsie na Białorusi
Szczególną troskę USA wywołuje, jak napisano, los kandydata Uładzimira Niaklajeua, _ który został uprowadzony ze szpitala przez nieznanych ludzi _. _ Żądamy jego natychmiastowego uwolnienia _ - głosi komunikat.
Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton potępiła użycie przemocy na Białorusi i wezwała władze do natychmiastowego zwolnienie aresztowanych liderów opozycji. Ashton wyraziła też ubolewanie, że wydarzenia powyborcze w Mińsku _ nie odzwierciedlają względnego postępu, jaki mieliśmy w okresie przedwyborczym _.
Ashton przede wszystkim _ potępiła użycie przemocy, szczególności pobicie i aresztowania kilku liderów opozycji, w tym kandydatów na prezydenta _. Wezwała władze do ich natychmiastowego uwolnienia.
W oświadczeniu poinformowano, że Ashton odnotowała wstępne wyniki wyborów ogłoszone przez władze. _ Obecnie czekamy na wstępny raport OBWE/ODIHR z oceną przebiegu wyborów _ - napisano.
Także litewskie MSZ wyraziło zaniepokojenie sytuacją na Białorusi i zaapelowało do władz w Mińsku o powstrzymanie się od użycia siły przeciwko demonstrantom.
_ - Szczególne zaniepokojenie wywołują brutalne działania wobec opozycyjnych kandydatów na prezydenta, przedstawicieli niezależnych mediów i działaczy opozycyjnych, ich zatrzymanie, rewizje w ich domach i biurach _ - czytamy w oświadczeniu MSZ Litwy.
Kandydat opozycji w wyborach prezydenckich Jarosław Romańczuk zaapelował do społeczności międzynarodowej, by wywarła presję na władze w Mińsku, które aresztowały siedmiu z dziewięciu kandydatów opozycji i kilkaset innych osób - pisze agencja AFP. Według Romańczuka aresztowano 600 uczestników manifestacji powyborczej.
Polacy byli pierwsi
Ministerstwo Spraw Zagranicznych potępia masowe pobicia i zatrzymania manifestantów na ulicach Mińska. Brutalność sił porządkowych jest niedopuszczalna - ogłoszono w nocie przesłanej w nocy do Mińska.
fot: PAP/Wojciech Pacewicz_ fot: PAP/Wojciech Pacewicz _[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif align=absmiddle ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/bialorus;demonstracja;w;minsku,galeria,4691,0.html)Szczególny niepokój budzą przypadki dotkliwych pobić opozycyjnych kandydatów na prezydenta Władimira Nieklajewa i Andrieja Sannikowa oraz zatrzymania zarówno ich, jak i Witalija Rymaszewskiego, Nikolaja Statkiewicza i Grigorija Kostusiewa. Apelujemy o zaprzestanie stosowania przemocy, o natychmiastowe uwolnienie zatrzymanych oraz wyjaśnienie pobić manifestantów, polityków i dziennikarzy, także zagranicznych - czytamy.
W sprawie przebiegu oraz wyniku wyborów prezydenckich na Białorusi Ministerstwo Spraw Zagranicznych wypowie się, gdy swe stanowisko ogłosi misja OBWE, śledząca te wybory na miejscu.
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek w ostrych słowach potępił atak na głównego kontrkandydata Aleksandra Łukaszenki w wyborach prezydenckich na Białorusi.
OBWE alarmuje: Wybory nie były demokratyczne
Przedstawiciele OBWE, którzy obserwowali przebieg głosowania potępili fałszerstwa podczas i pacyfikację wiecu opozycjonistów. Zwrócili uwagę, że wczorajszy wieczór po wyborach był przyćmiony zatrzymaniem przez służby niemal wszystkich kontrkandydatów Aleksandra Łukaszenki oraz setek aktywistów opozycji, dziennikarzy i przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego.
*W niedzielnych wyborach *prezydent Alaksandr Łukaszenka zdobył niemal 80 proc. głosów. Opozycja zakwestionowała wyniki wyborów.
Według ekspertów OBWE, ogólny przebieg głosowania można ocenić pozytywnie, ale jakość wyborów pogorszyła się w trakcie liczenia głosów. Ocenili sposób liczenia głosów jako zły lub bardzo zły prawktycznie w połowie lokali wyborczych. To negatywnie odbiło się na tych krokach, które były podjęte w celu polepszenia wyborów.
Obserwatorzy pozytywnie ocenili fakt, że kandydaci mieli możliwość dotrzeć z programem do wyborców. Eksperci OBWE zwrócili uwagę, że brakuje gwarancji zabezpieczenia uczciwości głosowania przedterminowego i liczenia głosów. W opinii białoruskich komentatorów, ocena wyborów prezydenckich dokonana przez OBWE jest surowsza, niż można było się spodziewać.