Sytuacja na Okęciu wraca do normy

[aktualizacja: 11:22]

Rzecznik portu lotniczego Przemysław Przybylski powiedział, że od wczoraj lotnisko obsłużyło już kilkadziesiąt lotów mimo mgły. Zaapelował jednak do pasażerów, aby przed przybyciem na lotnisko upewnili się u swoich przewoźników, czy na pewno ich lot zostanie zrealizowany.

Z powodu mgły dwa samoloty z Niemiec, jeden ze Szwajcarii i jeden z Gdańska nie wylądowały w Warszawie - poinformował Przybylski. Samolot Lufthansy z Frankfurtu skierowano na lotnisko w Katowicach, a rejs z Berlina został zawrócony. Zawrócił też samolot z Gdańska, a samolot z Zurychu został skierowany do Katowic.

Odprawa samolotów odlatujących z Warszawy, odbywa się bezproblemowo. Na lotnisku nie widać żadnych oznak podenerwowania pasażerów, mimo że niektórzy mieli odlecieć wczoraj i dziś jest to dla nich druga próba rozpoczęcia podróży. - _ Dziś wszystkie rejsy PLL LOT mają odbywać się zgodnie z planem _ - zapowiedział prezes Polskich Linii Lotniczych LOT Marcin Piróg .

Powodem zamknięcia portu od popołudnia 1 listopada było awaryjne lądowanie lecącego ze Stanów Zjednoczonych Boeings 767. Port lotniczy na warszawskim Okęciu nie przyjmował ani nie odprawiał maszyn przez 33 godziny. Były one kierowane na lotniska w Łodzi, Poznaniu, Krakowie, Katowicach i Gdańsku.

Wczoraj rano dodatkowo sytuację skomplikowała gęsta mgła, m.in. w Krakowie, w Poznaniu i w Łodzi.

Jako pierwszy z Okęcia odleciał wczoraj, po 22.30 rządowy Embraer, po nim planowanych było jeszcze 13 lotów. Wznowienie ruchu lotniczego na lotnisku im. Chopina było możliwe dzięki usunięciu Boeinga z pasa startowego. Po oczyszczeniu pasa zdecydowano o wznowieniu startów.

Lotnisko Chopina jest największym portem lotniczym w Polsce. Obsługuje ruch rozkładowy, czarterowy oraz cargo. W 2010 r. z usług lotniska skorzystało łącznie blisko 8,7 miliona pasażerów, czyli prawie 43 proc. całkowitego ruchu pasażerskiego w Polsce. Według wstępnych danych, od początku roku do września na lotnisku odprawiono ponad 7,25 mln pasażerów - o 8,3 proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.

Na drugiej stronie czytaj o sytuacji w portach regionalnych

Kraków-Balice - mgła paraliżowała port

_ - Lotnisko Kraków-Balice działa już normalnie po ustąpieniu mgły, która utrzymywała się tam w czwartkowy ranek - _ poinformowała rzeczniczka Kraków Airport Urszula Podraza.

Na poprawę pogody oczekiwali na lotnisku pasażerowie lotów do Warszawy i Paryża. Pasażerowie pierwszego lotu do Monachium z godz. 6.50 zostali przewiezieni autokarami do Katowic; z Katowic odleci także samolot do Wiednia. Drugi lot do Monachium z godz. 8.45 został odwołany.

Mgła utrudniała pracę lotniska już wczoraj rano i wieczorem. Samoloty były przekierowywane do innych portów. Jak przypomniała Urszula Podraza, z powodu ukształtowania terenu, mgła na podkrakowskim lotnisku jest zjawiskiem normalnym o tej porze roku

Katowice-Pyrzowice - sytuacja w normie

Bez zakłóceń działa za to lotnisko Katowice w Pyrzowicach. Wczoraj wieczorem przyleciały tam - z powody mgły w Balicach - dodatkowe samoloty. Rano sukcesywnie odlatywały one do portów, do których miały pierwotnie wylecieć z Krakowa.

Jak poinformował rzecznik podkatowickiego lotniska Cezary Orzech, chodzi m.in. o loty do Wiednia i Monachium. Ponieważ widoczność w Krakowie o godz. 7 rano nie przekraczała 250 metrów, Katowice Airport był przygotowany na przyjęcie stamtąd dodatkowych maszyn. Pierwsze lądowanie w Balicach miało się rozkładowo odbyć o godz. 8 rano.

Wobec zamknięcia stołecznego lotniska z powodu awaryjnego lądowania LOT-owskiego boeinga 767, we wtorek wieczorem port lotniczy Katowice przyjął dodatkowo siedem samolotów z Warszawy, a w środę cztery samoloty z Warszawy oraz po jednym z zamglonych Gdańska i Poznania. W Pyrzowicach lądował m.in. wielki Ił-96 Aerofłotu w rejsie z i do Moskwy. Ruch na warszawskim lotnisku został wznowiony wczoraj o godz. 22.34.

Wczoraj rano - z powody mgły w Balicach - do Katowic dotarły również samoloty, których punktem docelowym miał być Kraków. Sytuacja powtórzyła się wieczorem. Łącznie do Pyrzowic przyleciało dotąd dziesięć dodatkowych samolotów z Krakowa.

Lotnisko Katowice nie może przyjmować zbyt dużej liczby dodatkowych maszyn z powodu trwającej rozbudowy płyt postojowych i dróg kołowania. We wtorek i w środę wieczorem funkcjonujące miejsca były zapełnione bazującymi tam na stałe, a także dodatkowymi samolotami. Lotnisko może przyjmować kolejne maszyny w miarę odlatywania samolotów tam przebywających.