Afgańscy talibowie mówią, że atak na żołnierzy holenderskich w Afganistanie był odwetem za antyislamski film polityka z Holandii.
Atak był _ jedną z serii operacji w odwecie za obraźliwy film _ - twierdzi Taliban w arabskojęzycznym przesłaniu, umieszczonym na stronie internetowej. Informację tę przekazała - jak podaje Reuterts - _ służba monitorowania terroryzmu prowadzona przez amerykańskiego autora i analityka, występującego pod pseudonimem Laura Mansfield _.
Skrajnie prawicowy holenderski deputowany Geert Wilders, szef antyimigracyjnej Partii na rzecz Wolności (PVV) opublikował w końcu marca w Internecie swój antyislamski film, wywołujący duże kontrowersje jeszcze na długo przed jego wyświetleniem.
Film pt. _ Fitna _ opisuje Koran jako _ faszystowski _, wzywa muzułmanów do wyrwania _ przepełnionych nienawiścią _ fragmentów Koranu, zawiera karykaturę proroka Mahometa z bombą pod turbanem.
Telewizja holenderska odmówiła emisji materiału, którego zapowiadana treść już wzbudziła protesty w krajach islamskich a także sprzeciw holenderskiego rządu.
Premier Jan Peter Balkenende wyraził żal z powodu emisji filmu.
Tymczasem z sondażu przeprowadzonego po piątkowym ataku wynika, że prawie połowa Holendrów jest przeciwna obecności swoich żołnierzy w Afganistanie.
Holenderski kontyngent bierze udział w NATO-wskiej misji w Afganistanie od 2006 roku. W ubiegłym roku rząd zdecydował, że żołnierze pozostaną w tym kraju do 2010 roku.
W sumie w Afganistanie zginęło 16 holenderskich żołnierzy. Holenderski kontyngent liczy łącznie 1650 żołnierzy.