Wypełniony materiałami wybuchowymi minibus został zdetonowany przed jednym z punktów kontrolnych na północy miasta, zamieszkanego głównie przez szyitów. W wyniku ataku zapaliło się co najmniej 50 samochodów, które znajdowały się w pobliżu.
W Iraku od 10 miesięcy nasila się fala przemocy. W lutym w zamachach zginęły 703 osoby, w tym 564 cywilów. Fala przemocy zaczęła narastać - po kilkuletniej przerwie - ubiegłej wiosny, gdy kierowany przez szyitów rząd postanowił rozprawić się z antyrządowymi akcjami sunnitów. Twierdzą oni, że rząd premiera Nuriego al-Malikiego dąży do zmarginalizowania mniejszości sunnickiej.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Dowódcy Al-Kaidy zamordowani w Iraku Ludność zemściła się na na terrorystach - powiedział agencji AFP dowódca milicji Ahmad Aburicha. | |
Zamach w Iraku. Pięć osób nie żyje Irak przeżywa najsilniejszą falę przemocy od pięciu lat. Tylko w listopadzie w Iraku śmierć poniosło około 950 osób, głównie cywilów. | |
Wybuchały bomby. Targ, boisko i stadion Sześć osób zginęło, gdy ładunek wybuchowy eksplodował na boisku piłkarskim w Maadan na południe od Bagdadu. |