Pełnomocnik rodzin niektórych ofiar katastrofy pod Smoleńskiem mec. Rafał Rogalski złożył w prokuraturze wniosek o przesłuchanie szefa MON Bogdana Klicha na okoliczność sytuacji w 36. pułku lotnictwa. Mecenas powołał się we wniosku na decyzję szefa MON nr 40. Jego zdaniem z decyzji tej wynika, że 36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego mógł nie mieć możliwości zapewnienia bezpiecznych przewozów.
Rzecznik MON Janusz Sejmej powiedział, że ta decyzja została przez prawnika niewłaściwie zinterpretowana. Jak tłumaczył, decyzja dotyczyła zwiększenia możliwości transportu lotniczego dla najważniejszych osób w państwie w okresie przejściowym. _ - Specpułk dysponował wówczas tylko jednym Tu-154 i kilkoma Jak-40. Chodziło o to, by ze względu na bezpieczeństwo realizacji zadań przez cztery kancelarie mieć jeszcze więcej samolotów - konkretnie dwa samoloty Embraer od narodowego przewoźnika _ - powiedział Sejmej.
Wniosek Rogalskiego popiera Antoni Macierewicz, szef parlamentarnego zespołu ds katatsrofy smoleńskiej, który chce, by minister obrony wytłumaczył, na jakiej podstawie zgadzał się na przewożenie najwyższych przedstawicieli przez rządowe samoloty i czy nie narażał ich w ten sposób na niebezpieczeństwo.
Macierewicz cytował decyzję Klicha z lutego w sprawie wynajęcia nowych samolotów. Minister argumentował w niej, że w oparciu o istniejącą flotę rządową _ nie ma możliwości zapewnienia na wymaganym poziomie przewozów i bezpieczeństwa realizacji zadań przez konstytucyjne organy państwowe _.
_ - Pan minister Klich w sposób bezsporny, jednoznaczny i nie ulegający żadnej wątpliwości stwierdza, nie snuje przypuszczeń, ale właśnie stwierdza, że 36. Pułk Lotniczy znajduje się w takiej sytuacji, która nie zapewnia bezpieczeństwa lotów _ - podkreśla Macierewicz.
POSŁUCHAJ ANTONIEGO MACIEREWICZA:
Macierewicz dodał, że mimo swojej opinii z lutego, minister Klich zgodził się na lot samolotu z prezydentem.
Rzecznik klubu PO Andrzej Halicki uważa, że działania mecenasa Rogalskiego, to _ rozgrywanie katastrofy w najmniej odpowiedzialny sposób, a nie takiego sposobu wyjaśniania sprawy mogą oczekiwać Polacy _.
Poseł lewicy Bartosz Arłukowicz nie chce oceniać słuszności wniosku i zaznacza, że oczekuje jedynie wyjaśnienia sprawy. _ - W przeciwieństwie do innych polityków nie dam się wciągnąć w dyskusję, czy jest to wniosek polityczny, czy nie. Chciałbym, by sprawa ta była wyjaśniona i przestrzegam przed pośpiechem _ - mówi Arłukowicz.
Czytaj w Money.pl ( http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=-1%20year&de=today&sdx=0&i=&ty=1&s%5B0%5D=inflacja&fg=1&w=450&h=200&cm=0 Inflacja ) Źródło: Money.pl na podstawie danych GUS