Trzy chińskie okręty wojenne wpłynęły w sobotę rano na japońskie wody terytorialne wokół spornych wysp Senkaku na Morzu Wschodniochińskim - poinformowała japońska Straż Przybrzeżna.
Do wysp tych (nazywanych w Chinach Diaoyu) rości pretensje Pekin.
Po ostatnim tego rodzaju incydencie z 7 stycznia, rząd japoński wezwał ambasadora Chin w Tokio, któremu przekazał stanowczy protest.
W piątek sekretarz stanu USA Hillary Clinton wystosowała pod adresem Pekinu mało zawoalowane ostrzeżenie stwierdzając, że Stany Zjednoczone _ nie chcą podejmowania jakichkolwiek jednostronnych działań, które miałyby na celu naruszanie japońskiej administracji (tych wysp) _.
Clinton złożyła to oświadczenie w obecności japońskiego ministra spraw zagranicznych Fumio Kishidy.
Chiny kwestionują prawa Japonii do niezamieszkałych wysepek Senkaku (Diaoyu). W rejonie tych wysp wykryto bogate podmorskie złoża gazu ziemnego.