Premier Donald Tusk nie przejmuje się groźbą procesu ze strony prezesa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego.
Prezes PiS-u zagroził procesem szefowi rządu po jego słowach, że finansowanie partii politycznych z budżetu nie jest skutecznym lekarstwem na ograniczenie korupcji.
Premier powiedział, że historia korupcji w Polsce obciąża wszystkie partie polityczne, a najciszej w tej sprawie powinni siedzieć posłowie PiS-u. Kaczyński zapowiedział, że jeśli premier nie odwoła słów o korupcji w czasie rządów PiS-u, to wytoczy mu proces.
- _ Politycy PiS-u lubią różne procesy _- powiedzieł Tusk. Dodał, że jest to ich żywioł.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/61/t123965.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/subwencje;dla;partii;zostaja;kaczynski;grozi;tuskowi,126,0,727934.html) Subwencje dla partii zostają. Kaczyński grozi Tuskowi
Szef rządu powiedział, że PiS i Sojusz Lewicy Demokratycznej bronią swoich pieniędzy. Podkreślił, że lekarstwem na korupcję nie jest finansowanie partii politycznych z budżetu, ale lepsze przepisy gospodarcze, sprawniejsze służby państwowe i wymiar sprawiedliwości.
Premier zapowiedział, że Platforma Obywatelska przeprowadzi ograniczenie finansowania partii w Senacie. Tusk zadeklarował, że jest gotów do rozmów w tej sprawie i dodał, że SLD jest otwarte na kompromis.
Sejm nie ograniczył finansowania partii z budżetu. Zlikwidował jedynie waloryzację subwencji. Ustawą o finansowaniu partii zajmie się teraz Senat.