Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk przekonuje, że to Lech Kaczyński nie chciał z nim lecieć

0
Podziel się:

- Rząd o tym doskonale wiedział, można było jechać razem. To Tusk tego nie chciał - zarzuca natomiast szefowi Rady Ministrów prezes PiS.

Tusk przekonuje, że to Lech Kaczyński nie chciał z nim lecieć
(Grzegorz Rogiński/KPRM)

- _ Kancelaria Prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie była zainteresowana wspólną wizytą w Katyniu w 2010 roku _ - powiedział dziś premier Donald Tusk.

Szef rządu, który przebywa z wizytą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, był pytany przez dziennikarzy o sobotnią wypowiedź prezesa PiS dla radia RMF FM. Kaczyński powiedział m.in.:

_ - Chcę poinformować, że mamy dokument z 27 stycznia 2010 roku, w którym wiceminister Andrzej Kremer jest informowany o projekcie wyjazdu prezydenta Kaczyńskiego na uroczystości w Katyniu. Rząd o tym doskonale wiedział, można było jechać razem. To Tusk tego nie chciał _.

_ - Dziesiątki i setki razy przekazywaliśmy precyzyjną informację - Kancelaria Prezydenta Lecha Kaczyńskiego zgłaszała zainteresowanie uczestniczeniem w obchodach rocznicy katyńskiej bez żadnych konkretnych danych. Nie było mowy - ani wcześniej, ani później - o tym, że prezydent Kaczyński był zainteresowany jakimkolwiek wspólnym działaniem. Nie było to dla mnie zaskoczeniem, bo nigdy nie był zainteresowany jakimś wspólnym działaniem czy wspólnymi wizytami _ - powiedział Tusk.

Jak dodał, data i miejsce jego wizyty w Katyniu i wizyty premiera Rosji Władimira Putina została podana publicznie natychmiast po zaproszeniu wystosowanym przez rosyjską stronę.

_ - Gdy zaczęła się cała wrzawa, wtedy doszło do wielu wypowiedzi prezydenta Kaczyńskiego, takich bardzo nerwowych i Kancelaria Prezydenta podjęła decyzję, że prezydent, niezależnie od mojej wizyty w Katyniu i spotkania z premierem Putinem, będzie uczestniczył w obchodach. Dziwię się prezesowi Kaczyńskiemu, że w obliczu Smoleńska kieruje się takimi małostkowymi intencjami _ - ocenił szef rządu.

Pytany, gdzie jest granica zarzutów wobec niego, i jak reaguje na słowa o zdradzie narodu, Tusk powiedział: _ Życzę wszystkim odporności, demokracja w Polsce każe nam tolerować i respektować prawo także do mówienia bzdur i, niestety, czasami świństw. Od kilku lat jestem przedmiotem wyjątkowej agresji słownej, czasami nie tylko słownej ze strony oponentów, szczególnie Jarosława Kaczyńskiego i PiS _.

Czytaj więcej o politykach i katastrofie smoleńskiej
Tusk ostro o współpracy z Lechem Kaczyńskim Premier Donald Tusk powiedział, że projekt wizyty prezydenta Kaczyńskiego w Katyniu pojawił się już po ustaleniu spotkania premierów Polski i Rosji.
Kaczyński ogłasza rewolucję. "Jarosław, zabierz brata!" _ Tylko ludzie niezłomni doprowadzą do rewolucji moralnej _ - powiedział prezes PiS w Krakowie. Powitały go gwizdy i krzyki przeciwników.
"Zostali zdradzeni", "To było haniebne" _ Musimy umieć zwyciężać zło dobrem. Węgrzy dali nam przykład _ - mówił przed Pałacem Prezydenckim prezes PiS.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)