Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

TVP: Bez komercji nie ma misji

0
Podziel się:

PO kłamie, prasa też kłamie - uważa prezes TVP i wykupuje ogłoszenie w... prasie.

TVP: Bez komercji nie ma misji
(PAP/Radek Pietruszka)

Telewizja Polska poświęca się misji, a wszelkie oskarżenia o sprzeniewierzanie pieniędzy z abonamentu to oszczerstwa - takie przesłanie niesie sprawozdanie o wykorzystaniu publicznych pieniędzy wraz z listem przewodnim prezesa TVP.

Z listu i sprawozdania można wyczytać, że TVP uprawia komercję tylko po to, aby zdobyć pieniądze na programy misyjne. Innymi słowy, bez komercji nie byłoby misji.

Money.pl zainteresował się sprawozdaniem po lekturze ogłoszenia w _ Gazecie Wyborczej _. TVP wykupiła niemal trzy czwarte strony, aby prezes Andrzej Urbański [na zdjęciu] mógł między innymi napisać:

_ W związku z licznymi publikacjami prasowymi oraz wypowiedziami polityków Platformy Obywatelskiej podającymi nieprawdziwe informacje, że Telewizja Polska SA nie rozlicza się ze środków pochodzących z abonamentu radiowo-telewizyjnego bądź utajnia te rozliczenia, uprzejmie informuję, że Zarząd Spółki - podobnie jak to miało miejsce w latach ubiegłych - przekazał ponad miesiąc temu Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji szczegółowe, liczące 152 strony "Sprawozdania z wykonania przez TVP SA wpływów z opłat abonamentowych na realizację misji w 2007 r". _

Sprawozdanie jest rzeczywiście imponującej objętości. Obok opisów sukcesów Telewizji Polskiej, są również dane finansowe. Wynika z nich, że 515 mln złotych telewizja dostała z abonamentu. Na reklamach i sponsoringu zarobiła natomiast blisko 1,3 mld złotych.

Z danych wynika, że wpływy z reklam z roku na rok rosną, za to z abonamentu regularnie maleją. Efektem tego jest stały spadek udziału publicznych pieniędzy w przychodach TVP.

Źródło: TVP

Na dowód tego, że komercja w publicznych mediach jest niezbędna do realizowania misji, telewizja podaje dane, że działania związanych z misją tylko w 30 procentach sfinansowane zostały z abonamentu.

Ze sprawozdania dowiemy się również, co puszczały poszczególne programy. I tak TVP1 tyle samo czasu poświęciła emisji reklam, co programów publicystycznych (po około 11 procent czasu antenowego). Muzyka poważna i teatr zajmowały o połowę mniej miejsca, niż programy religijne (jeden procent wobec dwóch). Popularyzacja wiedzy (4,4 procent) przegrywa z rozrywką (5,8 procent). Sporo miejsca zajmuje dokument - 7 procent. Podobny czas poświęcony jest programom informacyjnym.

ZOBACZ TAKŻE:

Najwięcej, bo aż 44,4 procent przeznaczonych jest na filmy i seriale, ale to już każdy widz sam musi ocenić, ile w filmowej ofercie TVP1 jest misji, ile komercji, a ile koczu.

Podobny czas na fabułę poświęca TVP2. Mniej tu jednak jest muzyki poważnej i teatru - pół procent, za to więcej rozrywki (12,2 procent) niż w _ Jedynce _. Reklamy zajmują tyle czasu, ile dokument informacja razem wzięte - blisko 14 procent.

Sprawozdanie omawia szczegółowo także pozostałe kanały należące do TVP. Nie udało nam się jednak znaleźć informacji, jakie konkretnie programy zostały dofinansowane z abonamentu i w jakim stopniu.

| Komentarz Money.pl |
| --- |
|

Bartosz Chochołowski, Money.pl Przerażają mnie poczynania Platformy Obywatelskiej, która zapowiada zniesienie abonamentu, a później coś chce jakoś wymyślić, żeby utrzymać charakter mediów publicznych. Najpierw trzeba mieć pomysł, co i jak finansować, a dopiero później zapowiadać zmiany. Tak nakazuje logika, ale logika polityczna jest jak zwykle inna. Jednak płatnicy abonamentu powinni mieć jasność, jak wydawane są ich pieniądze. A informacja, że tyle procent trafiło na misję, nie jest informacją. Mnie interesuje, jaka dola z abonamentu przypadła Dodzie, a ile twórcom _ Teatru Telewizji _. Ile z publicznych pieniędzy poszło na dobry dokument (wyemitowany przed północą)
, a ile z tej puli poszło na prawo do wyemitowania hollywoodzkiego kiczu (słowo kicz nie odnosi się oczywiście do wszystkich hollywoodzkich produkcji). Najkrócej rzecz ujmując - oglądając główne programy TVP chciałbym mieć przekonanie, że warto płacić abonament. Niestety
ani oferta programowa TVP (ta od wieczora do północy) ani sprawozdanie tej instytucji, nie przekonują mnie do sięgnięcia po gotówkę. |

|

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)