Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tysiące ludzi wciąż demonstruje w Ankarze

0
Podziel się:

Dziś w nocy doszło do kolejnych demonstracji antyrządowych w Ankarze i Stambule. Policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych.

Tysiące ludzi wciąż demonstruje w Ankarze
(PAP/EPA)

Dziś w nocy doszło do kolejnych demonstracji antyrządowych w Ankarze i Stambule. Policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych.

W stolicy kraju około 5 tys. demonstrantów zebrało się na placu Kizilay, w centrum miasta. Zostali zaatakowani przez setki policjantów, którzy gazem łzawiącym i armatkami wodnymi usiłowali ich rozpędzić.

Ruch pojazdów w centrum miasta został sparaliżowany. Po serii utarczek demonstranci rozproszyli w uliczkach przylegających do placu. Według mediów, wiele osób zostało rannych.

W Stambule kibice trzech, na co dzień wrogich, klubów piłkarskich - Galatasaray, Fenerbahce i Besiktas - połączyli siły i pomaszerowali na plac Taksim, którego plany zabudowy stały się bezpośrednią przyczyną fali protestów trwających już dziewięć dni.

_ - Jesteśmy tutaj aby zaprotestować przeciwko faszyzmowi, wszyscy, ramię w ramię. W istocie powinniśmy być wdzięczni premierowi Erdoganowi za to, że nas zjednoczył. Zjednoczył przeciwko sobie cały kraj _ - powiedział jeden z kibiców klubu Fenerbahce.

Demonstracje, brutalnie tłumione przez policję, z dnia na dzień przybierały coraz bardziej antyrządowy charakter.

Premier Recep Tayyip Erdogan wykluczył w sobotę możliwość przeprowadzenia przedterminowych wyborów. _ Nie podejmuje się takiej decyzji dlatego, że ludzie maszerują po ulicach _ - powiedział.

Przedstawiciel rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), której przywódcą jest Erdogan, oświadczył, że wybory prezydenckie i lokalne odbędą się - zgodnie z terminem - czyli w przyszłym roku. Natomiast wybory parlamentarne przewidziane są na rok 2015.

Protesty antyrządowe w Turcji

  • fot: PAP/EPA
  • fot: PAP/EPA
  • fot: PAP/EPA
  • fot: PAP/EPA [ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://manager.money.pl/galerie/kolejna-noc-zamieszek-w-turcji-protestuja-przeciwko-rzadowi-g555549.html)

AKP sprawuje władzę w Turcji od roku 2002. Demonstranci zarzucają rządowi coraz większy autorytaryzm oraz narzucanie świeckiemu państwu wartości islamskich.

Czytaj więcej w Money.pl
"Protesty w Turcji to inicjatywa ekstremistów" Tak uważa premier Turcji Recep Tayyip Erdogan. Antyrządowe demonstracje kosztowały gospodarkę już 8 milionów euro.
Te protesty mogą zaszkodzić gospodarce Trwające od zeszłego tygodnia największe od lat antyrządowe protesty w Turcji mogą wystraszyć turystów.
Premier kazał rodzić kobietom po troje dzieci Po dziewięciu dniach masowych, coraz bardziej politycznych protestów przeciwko autorytarnej władzy, premier zmienia nieco taktykę.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)