aktualizacja 15:30
Mnożą się spotkania, poświęcone kryzysowi gazowemu, a błękitne paliwo wciąż nie płynie do Europy przez Ukrainę. Dziś o wstrzymywanych dostawach gazu w Kijowie rozmawia szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski, do Berlina przyleciał natomiast premier Władimir Putin. Do kilku spotkań dojdzie też jutro w rosyjskiej stolicy.
Cierpliwość Unii Europejskiej w sprawie gazowego konfliktu ukraińsko-rosyjskiego wyczerpała się - powiedział Mirek Topolanek, premier Czech, sprawujących obecnie przewodnictwo w UE.
- _ Uważam, że cierpliwość krajów europejskich wyczerpała się i dziś stanowisko zarówno Komisji Europejskiej jak i czeskiego przewodnictwa jest ostrzejsze niż siedem dni temu _ - dodał.
Po spotkaniu w Pradze z premierem Słowacji Robertem Fico Topolanek stwierdził, że UE woli, aby planowane na sobotę rozmowy pomiędzy Rosją a Ukrainą miały charakter dwustronny, jedynie z przedstawicielem UE jako obserwatorem, bez uczestnictwa innych państw, tak aby nie dzielić Unii.
Premier Rosji Władimir Putin rozmawia dziś w Berlinie z kanclerz Angelą Merkel, aby omówić sprawę dostaw gazu do Europy. Putin zwiedzi też odbywające się tam targi rolnicze i weźmie udział w balu w drezdeńskiej operze.
Rozmowy w Kijowie nic nie przyniosły
Kijowski szczyt poświęcony handlu gazem zastąpiły dwustronne rozmowy Wiktora Juszczenki z jego gośćmi. Spotkania z prezydentem Słowacji Ivanem Gašparoviczem oraz premier Moldawii Zinaida Greceanii nie przyniosły żadnego konkretnego rezultatu.
W czasie spotkania z Zinaida Greceanii prezydent Juszczenko powtórzył, ze Ukraina będzie wypełniać swoje obowiązki kraju tranzytowego. Z kolei w rozmowie ze słowackim prezydentem Ivanem Gašparoviczem powiedział to, co Kijów mówi od poczatku konfliktu, że za kłopoty z dostawami gazu do Unii Europejskiej odpowiada Rosja. Podkreślił, że przyczyny obecnego sporu Moskwy i Kijowa nie ograniczają się do sfery handlu i tranzytu gazu, sugerując, że chodzi o politykę prowadzoną przez Ukrainę.
Rozmowy polskich dyplomatów z Ukraińcami, także bez efektów
Szef ukraińskiej dyplomacji Wołodymyr Ohryzko powtórzył, że Ukraina jest w stanie przesłać takie ilości gazu, jakie zostały zakontraktowane przez odbiorców europejskich. Rano spotkał się on z ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. Rozmawiali między innymi o problematyce związanej z kryzysem gazowym, ale też o współpracy między naszymi krajami.
POSŁUCHAJ WŁODYMYRA OHRYZKO:
Tłumaczenie:
_ - Jeszcze raz powtórzę, że Ukraina jest w stanie jak najszybciej przesłać takie ilości gazu do odbiorców europejskich, jakie były zakontraktowane. _
Radosław Sikorski podkreślił, że jeśli chodzi o problematykę gazową, Polska popiera rozwiązania rynkowe.
Przyszłe prezydencje chcą rezygnować z rosyjskiego gazu
Hiszpania, Belgia i Węgry jako kraje przewodniczące Unii Europejskiej będą zabiegać o wspólną politykę energetyczną - uzgodnili na spotkaniu w Budapeszcie wiceministrowie spraw zagranicznych tych państw. Hiszpania, Belgia i Węgry będą kolejno sprawować po sobie przewodnictwo w UE od 1 stycznia 2010 do 31 lipca 2011 roku.
- _ Sieci energetyczne państw członkowskich UE muszą być ze sobą połączone _ - oświadczył wiceminister Węgier Gabor Ivan. Jak dodał, konieczne jest również podjęcie dalszych działań w celu zwiększenia bezpieczeństwa dostaw energetycznych i dywersyfikacji źródeł energii.
|
| *Na gazowym kryzysie stracili wszyscy * Pod okiem obserwatorów z UE rosyjskie stacje przesyłowe zaczęły pompować gaz przez Ukrainę. Na kilka godzin. zobacz raport Money.pl |
Hiszpański wiceminister Diego Lopez Garrido dodał, że zadaniem trzech państw będzie przygotowanie energetycznego planu UE. Belgijski wiceminister Olivier Chastel zaznaczył natomiast, że mieszkańcom UE należy uświadomić znaczenie oszczędzania energii.
Rosjanie sugerują: Zapłaćcie za gaz techniczny
Premier Rosji Władimir Putin zaproponował tymczasem utworzenie międzynarodowego konsorcjum, które mogłoby kupić od Gazpromu gaz techniczny dla Ukrainy, niezbędny jej do wznowienia przesyłu rosyjskiego surowca do Europy przez ukraińskie terytorium.
Z inicjatywą taką Putin wystąpił podczas spotkania z goszczącym w Moskwie prezesem włoskiej grupy energetycznej Eni Paolo Scaroni. Ten uznał ją za konstruktywną. Wcześniej o propozycji takiego konsorcjum prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew poinformował telefonicznie prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenkę.