Mały samolot ćwiczebny rozbił się w północno-zachodniej Turcji nad Morzem Marmara, u wybrzeży prowicji Tekirdag. Los dwóch członków załogi jest na razie nieznany.
Według agencji Anatolia, maszyna wpadła do morza. Straż graniczna i policja natychmiast przystąpiły do akcji ratunkowej i poszukiwawczej. Samolot wystartował ze Stambułu i lecial do miasta Edremit nad Morzem Egejskim na zachodzie kraju. ,
Na razie nie wiadomo, czy przyczyną wypadku była awaria techniczna czy błąd pilota. Na morzami Egejskim i Marmara wieje dzisiaj silny wiatr, z tego powodu zatonęło tam kilkanaście łodzi koło Edremitu. Wiatr spowodował też straty materialne. Nikt nie ucierpiał.
O Syrii i Turcji czytaj w Money.pl | |
---|---|
Żałują, ze zestrzelili ten samolot. Za późno? Prezydent Syrii nie pozwoli, by napięcia między obu krajami przekształciły się w otwartą walkę. | |
Syria uderza ponownie. Zainterweniuje NATO? Syryjskie dowództwo potwierdziło w nocy z piątku na sobotę zestrzelenie tureckiego samolotu, który - jak podano - znajdował się w przestrzeni powietrznej Syrii, nad jej wodami terytorialnymi. | |
Kolejny samolot ostrzelany. Będzie wojna? Turcja nie wyklucza akcji odwetowej - poinformował wicepremier kraju. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.