O godz. 6 rano w niedzielę (czasu polskiego) rozpoczęły się, otwarciem lokali wyborczych we wschodniej Turcji, przedterminowe wybory parlamentarne w tym kraju. Główna linia podziału w wyborach biegnie między zwolennikami a przeciwnikami świeckiego charakteru republiki.
Z ocen politologów i sondaży przedwyborczych wynika, że najwięcej mandatów w Wielkim Zgromadzeniu Narodowym (parlamencie) zdobędzie zakorzeniona w islamie rządząca Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). Kluczowa będzie wielkość jej przewagi i ewentualna możliwość samodzielnego rządzenia. Przeciwnicy AKP oskarżają ją o dążenie do likwidacji obowiązującego obecnie rozdziału religii od państwa.
W wyborach startuje 14 partii politycznych i kandydaci niezależni. W sumie o miejsca w 550-osobowym parlamencie będzie ubiegać się 7395 kandydatów. Do głosowania uprawnionych jest około 42,5 mln z 74-milionowej populacji Turków.
Lokale wyborcze zamkną się o godz. 16:00 (czasu polskiego) na wschodzie i 17:00 na zachodzie kraju.
