Rebelianci wysadzili w powietrze rurociąg naftowy i gazociąg na północnym wschodzie Syrii, w pobliżu granicy z Irakiem - poinformowała dzisiaj państwowa syryjska agencja prasowa SANA.
Zamachów dokonano w pobliżu miasta Dair az-Zur nad Eufratem; rurociągi prowadzą stamtąd do Palmyry w środkowej części kraju.
Przeciwnicy reżimu syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada opublikowali w internecie nagranie wideo, na którym widać kłęby dymu w miejscu zamachu na rurociągi. Associated Press odnotowuje, że autentyczności tego nagrania nie udało się potwierdzić z niezależnych źródeł.
Władze syryjskie poinformowały, że natychmiast odcięto dopływ ropy i gazu do uszkodzonych rurociągów i ugaszono pożar. Wkrótce mają się zacząć prace naprawcze. Przeciwnicy reżimu Asada wielokrotnie dokonywali zamachów na rurociągi. Według syryjskiej opozycji w konflikcie w Syrii, który wybuchł w marcu 2011 roku, zginęło już ponad 33 tys. ludzi.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Potężna eksplozja w stolicy. To była bomba Bezpośrednio po wybuchu żadna organizacja nie przyznała się do samobójczego zamachu. | |
Podwójny zamach. Uderzyli w siedzibę sztabu Syryjscy rebelianci, walczący o obalenie reżimu prezydenta Baszara el-Asada, dokonali podwójnego zamachu bombowego na siedzibę Sztabu Generalnego sił zbrojnych Syrii w Damaszku. | |
Rebelianci zabili 20 żołnierzy. Bez procesu Co najmniej 20 żołnierzy sił reżimowych zostało straconych bez procesu sądowego przez rebeliantów w ostatni weekend w Aleppo. |