Kontroler MPK przytrzyma gapowicza do przyjazdu Policji. Straż miejska wlepi mandat każdemu, kto nie pokaże dowodu tożsamości.
Kontrolerzy mogą _ ująć i oddać w ręce funkcjonariuszy _ osoby, które złapane za jazdę bez biletu nie chcą pokazać im dowodu tożsamości czy przyjąć mandatu. Takie prawo daje im od wczoraj znowelizowana ustawa o transporcie zbiorowym.
Nie oznacza to jednak, że kontrolerzy użyją przemocy zatrzymując gapowicza. _ – Nie wyobrażam sobie, że uderzą pasażera, obezwładnią gazem łzawiącym, rzucą na ziemię i zakują w kajdanki _ – tłumaczy w rozmowie z e-prawnik.pl Bogumił Makowski, rzecznik łódzkiego MPK.
Nowe uprawnienia mają również strażnicy miejscy. Rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji pozwala im karać mandatem osoby, które nie chcą się wylegitymować. Gminni mundurowi mogą też karać już kierowców, którzy odmówią podania informacji o tym, kto kierował ich autem w momencie popełnienia wykroczenia.
