Niemiecka firma Schaeffler zaoferowała 11,3 mln euro za udziały w produkującej opony firmie Continental.
Schaeffler jest trzy razy mniejszy niż firma, którą chce przejąć. Zajmuje się produkcją części samochodowych, systemów montowanych w samolotach, a specjalizuje się w produkcji łożysk kulkowych.
Jak donosi BBC wiele wskazuje na to, że przejęcie nie będzie przebiegało gładko, Continental wezwał organy regulujące rynek, by poprosiły Schaefflera o ujawnienie swoich prawdziwych zamiarów.
Continental jest zaniepokojony konsekwencjami jakie połączenie firm może mieć dla pracowników. Chodzi o możliwe redukcje zatrudnienia. Firma chce też wiedzieć jaki jest poziom kontroli nad przedsiębiorstwem, który chciałby osiągnąć Schaeffler.
Continental stał się łakomym kąskiem do przejęcia, bo firma odczuwa negatywne skutki kryzysu na rynku amerykańskim. Nietrafiona wydaje się też decyzja wydania 11 mld dolarów na kupno od Siemensa firmy VDO, która produkuje części samochodowe.
Schaeffler poinformował, że Continental proponował mu 20 proc. udziałów, ale firma chce przejąć 30 proc. To pozwoliłoby przyspieszyć proces przejęcie pełnej kontroli.
(na zdjęciu: Manfred Wennemer, szef Continental)