Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Władze Kirgistanu oskarżają Bakijewa o wszczynanie rebelii

0
Podziel się:

Rodzina prezydenta miałaby współpracować z islamistami.

Władze Kirgistanu oskarżają Bakijewa o wszczynanie rebelii
(Senior Airman Steele C. G. Britton/U.S. Air Force)

Agencja bezpieczeństwa Kirgistanu oświadczyła, że członkowie rodziny obalonego autokratycznego prezydenta Kurmanbeka Bakijewa współpracowali z talibami i innymi zbrojnymi ugrupowaniami islamskimi w prowokowaniu destabilizujących kraj starć etnicznych.

Agencja nie poparła żadnymi dowodami tych twierdzeń, których wiarygodności nie da się w niezależny sposób ustalić.

Tego rodzaju tezy i ich zaprzeczenia pojawiają się ustawicznie w dyskusji nad przyczynami niedawnych starć, które spowodowały śmierć około 2 tys. ludzi i exodus 400 tysięcy Uzbeków z ich dotychczasowych siedzib w Kirgistanie.

Bakijew musiał się zrzec władzy 7 kwietnia po krwawych próbach uśmierzenia demonstracji ulicznych, spowodowanych rozplenioną w prezydenckim otoczeniu korupcją. Obecnie przebywa na Białorusi, zaprzeczając stawianym mu zarzutom.
Według agencji, w ubiegłym miesiącu dwóch członków rodziny Bakijewa spotkało się w regionie Badachszanu w Afganistanie z przedstawicielami talibów, Islamskiego Ruchu Uzbekistanu i rebeliantów tadżyckich, by omówić plany wszczynania niepokojów w Kirgistanie. Ustalono wtedy, że uzbeccy islamiści sprowokują akty przemocy, za co otrzymają od Bakijewów 30 mln dolarów.

ONZ twierdzi, że czerwcowe starcia zostały świadomie wywołane przez grupy uzbrojonych i zamaskowanych prowokatorów, ale nie wskazuje, kto mógłby nimi kierować.

Uzbecka agencja bezpieczeństwa zaznacza również, że niektórzy przywódcy uzbeccy w Kirgistanie dodatkowo wzmagali napięcie swymi żądaniami większych praw i autonomii.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)