Dzielnicą Damaszku el-Mezze od rana wstrząsały odgłosy serii z karabinów maszynowych i strzałów z granatników.
O ciężkich walkach między antyreżimowymi powstańcami z Wolnej Armii Syryjskiej a siłami rządowymi wiernymi prezydentowi Baszarowi el-Asadowi informuje Reuters.
Jedna z mieszkanek dzielnicy powiedziała agencji, że policja zablokowała wiele ulic a także, że wyłączono latarnie na ulicach, a zewsząd słychać eksplozje. Dzielnicę el-Mezze patrolują dodatkowe oddziały sił bezpieczeństwa od czasu lutowych demonstracji przeciwko prezydentowi Asadowi, które tam miały miejsce.
Środki bezpieczeństwa już wcześniej były tam zaostrzone z uwagi na znajdujące się w dzielnicy ambasady, siedziby tajnej policji oraz rezydencje przedstawicieli reżimu, w tym szwagra Asada.
Rewolta w Syrii przeciwko reżimowi Asada, inspirowana arabską wiosną, trwa od roku. Według szacunków ONZ w wyniku tłumienia antyprezydenckich wystąpień przez siły rządowe oraz starć z dezerterami z armii zginęło co najmniej 8000 ludzi. Opozycja syryjska mówi o co najmniej 8,5 tys. ofiar, w większości cywilów. Władze syryjskie o rewoltę oskarżają _ terrorystów _, którzy chcą podzielić kraj.
Czytaj więcej o sytuacji w Syrii w Money.pl | |
---|---|
To był potężny wybuch. Zginęły trzy osoby W samym centrum drugiego co do wielkości miasta w Syrii wybuchł samochód pułapka. Jest kilkudziesięciu rannych. | |
Zaczyna się nowa, wielka emigracja Dotychczas przed przemocą w ich kraju uciekło do Turcji ponad 13,7 tys. Syryjczyków. Obozy dla uchodźców powstają też w Iraku. | |
Interwencja zbrojna? Nie wykluczają tej opcji Rozważa się uzbrojenie walczących sił opozycyjnych, a nawet ataki z powietrza. |