[aktualizacja: 12:50]
Referendum w sprawie nowej, syryjskiej konstytucji zostało zarządzone przez prezydenta Baszara el-Asada i jest kontestowane przez opozycję, która wezwała do jego bojkotu. W tle głosowania wciąż giną ludzie.
Według Asada reforma konstytucyjna ma polegać na rezygnacji partii BAAS z jej pozycji praktycznie jedynej dotychczas partii rządzącej, utworzeniu rządu koalicyjnego, w skład którego weszliby _ przedstawiciele wszystkich sił _ oraz na przeprowadzeniu do lata wyborów parlamentarnych. Silna pozycja prezydenta ma być utrzymana.
W liczącym ponad 22 mln ludzi kraju do głosowania uprawnionych jest ponad 14 mln obywateli w wieku powyżej 18 lat.
Głosowaniu towarzyszą starcia. Zginęły w nich już co najmniej 22 osoby, w tym 12 cywilów - podała organizacja Syryjskie Obserwatorium Praw człowieka z siedzibą w Londynie.
_ Dziewięciu cywilów zostało zabitych w wyniku ostrzału moździerzowego w dzielnicy Hamidija i Bustane al-Diwan, a czterech żołnierzy zginęło w walkach z dezerterami w dzielnicy Hamidija _ w mieście Hims na zachodzie Syrii - sprecyzowała organizacja.
Hims, będące matecznikiem rebelii przeciwko rządom prezydenta Baszara el-Asada, od trzech tygodni jest pod ciągłym ostrzałem sił rządowych.
Co najmniej dwóch cywilów zostało zabitych przez siły syryjskie w prowincji (muhafazie) Dara na południu kraju. Z kolei w samym mieście Dara wcześnie rano doszło do starć między regularnymi siłami rządowymi, które używały ciężkiej artylerii, a dezerterami. Według Syryjskiego Obserwatorium, trzech członków rządowych sił bezpieczeństwa zginęło w wyniku ostrzelania ich pojazdu.
Z kolei w mieście Dael w muhafazie Dara zginęło dwóch żołnierzy, a w Nawie - śmierć poniósł agent sił bezpieczeństwa, a czterech innych zostało rannych wskutek ostrzelania przez rebeliantów ich samochodu.
Jeden mężczyzna zginął w Maarrat an-Numan w muhafazie Idlib na północnym zachodzie Syrii.
Według bilansu Syryjskiego Obserwatorium, tylko w sobotę blisko 100 osób, w tym 72 cywilów i 23 syryjskich żołnierzy, zginęło w starciach regularnych sił rządowych z rebeliantami i dezerterami.
Walki i represje wobec ludności cywilnej od początku rewolty w Syrii pochłonęły już ponad 7600 ofiar śmiertelnych.
Czytaj więcej o walkach w Syrii | |
---|---|
Rozstrzelali 60 osób i 13-osobową rodzinę Wymordowali wielodzietną rodzinę, którą oskarżyli o sprzyjanie opozycji. | |
Dramatyczny apel dziennikarki. Jest ranna _ Nazywam się Edith Bouvier, jestem francuską dziennikarką pracującą w Syrii _. | |
Nawet oni potępiają brutalnego prezydenta _ Ten tragiczny incydent jest nowym przejawem cynicznej brutalności. _ |