- Kancelaria Prezydenta RP co roku przeznacza jakąś sumę na rewaloryzację zabytków Krakowa - mówi prezydent Rafał Dutkiewicz. - Chciałbym namówić prezydenta, by podobny fundusz przeznaczać na zabytki z listy UNESCO. Na przykład co roku na inny. Realizacja tego pomysłu wymagałaby jednak uchwalenia przez Sejm specjalnej ustawy. To na mocy takiej właśnie ustawy - jeszcze z 1985 roku - funkcjonuje fundusz na rewaloryzację zabytków Krakowa. W latach 80. był on częścią budżetu Rady Państwa. Od początku lat 90., gdy Radę Państwa zlikwidowano, przypisano go do budżetu Kancelarii Prezydenta RP. W tym roku są to 42 miliony złotych. Oprócz Hali Ludowej, na liście UNESCO - na której znajdują się najważniejsze zabytki świata - z naszego regionu są jeszcze Kościoły Pokoju w Świdnicy i w Jaworze. O pomyśle ustanowienia budżetu na zabytki UNESCO Rafał Dutkiewicz powiedział nam w niedzielę, po swoim głosowaniu w drugiej turze wyborów prezydenckich. - Świetny pomysł - mówi Agnieszka Wardawy, rzeczniczka wrocławskiej spółki
Hala Ludowa, do której należy obiekt. - Wpis na listę UNESCO daje prestiż, ale nie pieniądze. A te bardzo by się nam przydały. Od kilku lat w okolicach wrocławskiej Hali Ludowej trwają prace budowlane i remontowe. Zakończyła się już modernizacja pergoli , odnowienie elewacji i dachu budynku Hali. Kończy się przebudowa i rozbudowa pawilonu restauracyjnego. W przyszłym roku ruszy remont wnętrza Hali, a później także terenów wokół niej - dodaje Agnieszka Wardawy. Czy jest szansa na ustawę o środkach na zabytki UNESCO? - Rozumiem prezydenta Dutkiewicza, bo wy macie Halę Ludową. Ale my zastanawiamy się raczej, czy nie zabrać pieniędzy na zabytki Krakowa z budżetu Kancelarii Prezydenta - mówi szefowa Sejmowej Komisji Kultury Iwona Śledzińska-Katarasińska (Platforma Obywatelska). - Tak, by finansowanie wszystkich zabytków było w rękach ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
