Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wszyskie obietnice PiS i SLD kosztują odpowiednio 23 i 35 mld zł

0
Podziel się:

Wyliczenia dotyczące wprowadzenia propozycji wyborczych przedstawił minister finansów Jacek Rostowski.

Wszyskie obietnice PiS i SLD kosztują odpowiednio 23 i 35 mld zł
(kprm.gov.pl)

PO podliczyła koszty wprowadzenia w życie obietnic wyborczych składanych przez PiS i SLD. Według PO, koszt wybranych propozycji PiS to przynajmniej 23 mld zł rocznie, a SLD - 35 mld zł.

Aktualizacja, godz. 18.08

Według wyliczeń PO, koszty propozycji PiS (w ujęciu rocznym) przedstawiają się następująco: gabinety profilaktyczne w każdej szkole (3 miliardy złotych), darmowe 10 godzin w przedszkolach (2 mld), kryterium dochodowe uprawniające do świadczeń rodzinnych na poziomie minimalnego wynagrodzenia (4-6 miliardów), umożliwienie samorządom odpisu VAT za zrealizowane inwestycje (7,9 mld), zwiększenie budżetu wojska do 2 proc. PKB (760 mln), wprowadzenie dodatku dla emerytów i rencistów (4 mld) oraz rozliczenie PIT wspólnie z dziećmi 1,9 mld zł).

_ - Koszt tych wybranych propozycji - albo zawartych w programie PiS, albo przedstawionych przez prezesa Kaczyńskiego - będzie wynosił 23 mld 560 mln złotych w wariancie skromniejszym i 25 mld 560 mln złotych w wariancie wyższym. To oczywiście są kwoty roczne _ - powiedział Rostowski na konferencji prasowej, która nosiła tytuł _ - Koszty programów gospodarczych PiS i SLD - scenariusz grecki _. Według Rostowskiego, wdrożenie tych propozycji w czasie całej kadencji kosztowałoby przynajmniej 100 miliardów złotych.

W analogiczny sposób PO podliczyła program SLD. Zsumowała: obniżkę VAT do 19 proc. (15,7 miliarda złotych rocznie), dodatkowe wydatki na kolej (6,9 mld zł), podniesienie emerytur i rent do poziomu połowy przeciętnych świadczeń (3,2 mld zł), podniesienie kryterium dochodowego w świadczeniach rodzinnych (2,5 mld zł), darmowe przedszkola (6,6 mld zł), zwiększenie odpisu na organizacje pożytku publicznego do 2 proc. PIT (400 mln) i podniesienie płacy minimalnej do połowy przeciętnego wynagrodzenia (320 mln zł).

Według PO, roczne koszty tych propozycji Sojuszu wyniosłyby 35 mld 420 mln zł rocznie, a w czasie całej kadencji - około 130 miliardów złotych. - _ Plus oczywiście te słynne tablety dla każdego ucznia - to by było co najmniej 5 miliardów złotych w czasie całej kadencji _ - dodał Rostowski.

PO podliczyła też swoje propozycje. Według Rostowskiego, koszt propozycji, do których Platforma _ w twardy sposób się zobowiązała , to minimum 3,69 mld zł, a maksymalnie 4,75 mld zł. - Jest to zupełnie inny rząd wielkości w porównaniu z propozycjami PiS i SLD _ - podkreślił minister finansów.

Czytaj w Money.pl

Rostowski wymienił: podwyżkę dla policjantów (120 mln zł), świetliki (1 mld zł w ciągu całej kadencji), ulgę na dzieci (400 mln zł rocznie), _ Koperniki _ (350 mln zł w ciągu całej kadencji), ulgę emerytalną (370 mln zł rocznie), stypendia dla studentów 1 roku (170 mln zł rocznie), place zabaw (20 mln złotych), remont 200 dworców (200 mln złotych w ciągu całej kadencji).

_ - Wobec tego łączny koszt wszystkich naszych propozycji to maksymalnie w ciągu całej kadencji 4 mld 750 mln zł, czyli mniej niż 5 proc. tego, co - jak szacujemy - byłoby skutkiem propozycji PiS i w okolicach 3 proc. tego, jaki byłby łączny skutek propozycji SLD _ - podkreślił Rostowski.

_ - Myślę, że te szacunki, które przedstawiłem i które pokazują, że dodatkowe wydatki wybranych propozycji PiS zamykają się w kwocie rocznej ponad 23 mld złotych, w skali kadencji łatwo mogłyby przekroczyć 100 mld złotych, pokazują, że prezes Jarosław Kaczyński - gdyby doszedł do władzy - to miałby zamiar wywiesić flagę grecką w Polsce _ - powiedział minister finansów.

Jak podkreślił, w obecnej sytuacji finansowej na świecie, nieodpowiedzialne propozycje wydatków, które zgłasza PiS, mogłyby łatwo wepchnąć Polskę w spiralę długu.


Politycy PiS odpowiedzieli dzisiaj po południu na konferencję prasową PO, która nosiła tytuł: _ Koszty programów gospodarczych PiS i SLD - scenariusz grecki _.

_ - Dziwię się bardzo, że człowiek, który zadłużył Polskę na 300 miliardów złotych, człowiek, który zadłużył każdego Polaka na ponad 20 tysięcy złotych, także tego, który się dopiero rodzi, ma czelność mówić, że duży, liczący się kraj nie stać na kilka miliardów złotych, by zająć się opieką naszych dzieci _ - powiedział rzecznik PiS Adam Hofman.

_ - Człowiek, który zadłużył Polskę na 300 miliardów złotych, będzie wypominał nam, że chcemy zająć się gabinetami dentystycznymi i lekarskimi w szkole? Człowiek, który zadłużył na 20 tys. zł każdego Polaka będzie mówił, że nie znajdą się pieniądze, żeby przedszkola były dostępne dla rodziców? Dziś minister Rostowski zabawił się w Greka Zorbę i powiedział: +jaka piękna katastrofa+ _ - dodał.

Hofman ocenił, że Rostowski wie, że idzie grecką drogą. Dodał, że w Grecji doszło do kryzysowej sytuacji, ponieważ _ politycy tacy jak Jacek Rostowski mówili ludziom na użytek wewnętrzny, że wszystko jest dobrze, podczas gdy w finansach było źle _.

Wiceszefowa PiS Beata Szydło dodała, że ma wrażenie, iż Rostowski nie przeczytał ze zrozumieniem propozycji programowych jej partii. _ - Filozofia ministra Rostowskiego to zadłużać, nie dbać o tych, którzy tego potrzebują, nie dawać pieniędzy na rozwój. Pokazujemy dokładnie z czego będą realizowane te zadania, które wymienił pan minister _ - powiedziała.

Szydło zaznaczyła, że PiS chce wprowadzenia nowego systemu podatkowego, co ma przynieść znaczne oszczędności dla budżetu. _ - W naszym systemie podatkowym, który będziemy wprowadzali w przyszłym roku, który będzie obowiązywał od 2013 roku, są zagwarantowane przepisy, które m.in. w ustawie o podatku od towarów i usług będą uszczelniały system i spowodują, że do budżetu będą wpływały wyższe środki bez podnoszenia podatku _ - powiedziała wiceszefowa PiS.

_ - W pierwszym roku funkcjonowania naszej ustawy o podatku od towarów i usług do budżetu państwa może wpłynąć około 12 miliardów dodatkowo _ - dodała Szydło. Dodatkowe środki - jej zdaniem - przyniesie m.in. podatek bankowy.

Więcej o wyborach czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/101/t74597.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/rostowski;gdyby;pis;wygral;wybory;kaczynski;bylby;ministrem;od;wszystkiego,202,0,905418.html) Taka debata Rostowskiego nie interesuje To nie jest moment na debaty akademickie, Polacy mają prawo do debaty politycznej, w której przedstawiciele partii politycznych przedstawią swoje analizy, ale też swoje propozycje - powiedział minister finansów Jacek Rostowski.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/36/t157476.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/jesli;twardy;elektorat;pis;bedzie;zmobilizowany;to;wygra;wybory,213,0,922581.html) Prezes PiS: Wielka bomba PO to albo niewypał albo obrzydliwość Kaczyński mówił o szansach wyborczych, zarzutach Rostowskiego i działaniach SLD.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/114/t157554.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/zadnych;granic;pjn;z;wisniewskim,191,0,922559.html) PJN do wyborów z Wiśniewskim. Bronią pokera Kolejna partia angażuje gwiazdę show biznesu do kampanii wyborczej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)