Dwie osoby nie żyją, sześć jest rannych - to najnowszy bilans wypadku na niemieckiej autostradzie niedaleko Poczdamu, w którym brały udział trzy ciężarówki oraz autobus wiozący uczniów z Polski. Ofiary śmiertelne to dwaj kierowcy jednej z ciężarówek.
Aktualizacja: 07.49
Z kolei żaden z pasażerów nie odniósł poważniejszych obrażeń. Pojazdem podróżowała wycieczka ze szkoły z Poznania. Dzieci jechały do Londynu. Kamil Witkowski, właściciel firmy, której autobus się rozbił, poinformował, że dzieci wracają do Polski:
_ - Wszyscy są cali i zdrowi. Wszyscy będą wracać do szkoły. _
Łącznie na pokładzie autokaru były 54 osoby. Najpoważniejsze obrażenia odniósł kierowca autobusu. Do wypadku doszło około 1 w nocy na autostradzie A10 w okolicach Michendorf. Z autobusem zderzyła się ciężarówka.
Według niemieckich mediów, zginął kierowca ciężarówki. Kierowca autobusu był przez godzinę uwięziony w szoferce. W wypadku uczestniczyły jeszcze dwa inne pojazdy.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Planujeż podróż? Zablokowana ważna trasa Samochody kierowane są na objazdy przez Perzów i Nową Wieś. | |
Wysadzili bankomat. Razem z bankiem Liczące 20 tys. mieszkańców Nottuln leży około 20 kilometrów na zachód od Monastyru. To tam rozegrała się scena akcji jak z filmu. | |
Panika w świątyni. Są zabici i ranni Tratowanie ludzi na śmierć w świątyniach jest stosunkowo częste w Indiach, gdzie na małym terenie gromadzą się setki, a nawet tysiące wiernych. |