Ochotnicy z amerykańskiego Korpusu Pokoju zostali ewakuowani z Mali a personel dyplomatyczny, którego obecność nie jest niezbędna, otrzymał możliwość opuszczenia tego kraju ze względu na niestabilną sytuację polityczną - poinformował Departament Stanu USA. Obywatelom amerykańskim odradzono podróż do tego kraju a już tam przebywającym zalecono czasowe jego opuszczenie.
[Na zdjęciu szef junty wojskowej kpt. Amadou Sanogo]
_ - Sytuacja w Mali po dokonanym w 22 marca puczu wojskowym pozostaje płynna i nieprzewidywalna _ - stwierdził Departament Stanu w opublikowanym komunikacie. Główne lotnisko w stolicy kraju - Bamako jest otwarte, ale zarówno odloty jak i przyloty samolotów odbywają się praktycznie bez rozkładu i zależą od ogólnej sytuacji w dziedzinie bezpieczeństwa.
W niedzielę podał się dymisji prezydent Mali Amadou Toumani Toure, który pozostawał w ukryciu od czasu ostatniego puczu. Zdaniem Reutera, złożenie rezygnacji przez obalonego prezydenta umożliwi wojskowym, którzy dokonali puczu, wywiązanie się ze złożonej w minionym tygodniu obietnicy przekazania władzy Zgromadzeniu Narodowemu.
W ubiegły piątek szef junty wojskowej, która dokonała zamachu stanu, kpt. Amadou Sanogo podpisał porozumienie, przewidujące przywrócenie ładu konstytucyjnego i przekazanie władzy tymczasowemu cywilnemu prezydentowi.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Tam polityka zmienia się na lepsze. Na długo? Sąsiedzi Mali z zadowoleniem przyjęli porozumienie i zapowiedzieli zniesienie sankcji, nałożonych po zamachu stanu. | |
Pojmali prezydenta, to zamach stanu! Według junty obalone władze są zdemoralizowane, niekompetentne i nie były w stanie zapewnić stabilizacji w kraju. | |
Prezydent podał się do dymisji. Będą zmiany Obalony w marcu przez juntę wojskową prezydent Amadou Toumani Touri, do tej pory pozostawał w ukryciu. |