W środkowej Anglii doszło do wybuchu w pobliżu meczetu w Tipton pod Birmingham. Nikt nie odniósł obrażeń, ale policja traktuje to zdarzenie jako zamach terrorystyczny.
Mieszkańcy Tipton zawiadomili policję, kiedy o drugiej po południu czasu środkowoeuropejskiego usłyszeli głośną eksplozję na bocznicy kolejowej za meczetem. W pobliżu znaleziono rozsiane odłamki metalu i gwoździe. Policja zamknęła okoliczne ulice i poszukuje dowodów, które mogłyby naprowadzić ją na ślad sprawców.
Miejscowy radny powiedział, że trudno nie zauważyć, iż wybuch nastąpił w czasie, gdy w Manchesterze odbywał się pogrzeb szeregowca Lee Rigby'ego - zamordowanego w maju w Londynie przez dwóch islamistów. Na mszy żałobnej z honorami wojskowymi żegnali go matka, ojczym, siostry, żona i dwuletni syn. Telewizja BBC transmitowała ją na cały kraj.
W chwili eksplozji w meczecie powinny odbywać się regularne piątkowe modły, które dziś przesunięto o godzinę w związku z ramadanem. Meczet w Tipton jest w piątki zawsze pełen miejscowych muzułmanów.
Policja prowadzi już śledztwo w sprawie wybuchu w czerwcu koło meczetu w pobliskim Walsall i w sprawie wymalowania swastykami wnętrza kolejnego meczetu, w Redditch. Wszystkie trzy miejscowości położone są w promieniu około 20 kilometrów od centrum Birmingham.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Terroryści podrzucili bombę do meczetu? Alarm antyterrorystyczny w położonym w środkowej Anglii Walsall wygnał dziś rano z łóżek mieszkańców kilkudziesięciu domów. | |
W Londynie spłonął meczet. Terroryzm? Od czasu dokonanego trzy tygodnie temu w Londynie brutalnego zabójstwa żołnierza, za czym mogły stać motywy islamistyczne. | |
Planowali zamachy poza Bostonem? Młodzi mężczyźni podejrzani o dokonanie zamachów w Bostonie, mogli planować także inne ataki - pisze New York Times, powołując się na władze. |