Trzech zamachowców samobójców zaatakowało siedzibę agencji wywiadu w Kabulu.
Jeden z zamachowców zdetonował duży ładunek wybuchowy, umieszczony w samochodzie zaparkowanym w pobliżu wejścia do Krajowego Zarządu Bezpieczeństwa. Wkrótce potem siły bezpieczeństwa zastrzeliły dwóch mężczyzn opasanych materiałami wybuchowymi.
Agencja Associated Press pisze, że strzały było słychać przez ok. 45 minut. Reporter AP, obecny na miejscu, poinformował o co najmniej 10 rannych, których zabrały karetki pogotowia.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Dziesięcioro dzieci zginęło w wybuchu miny Kiedy doszło do wybuchu, jedenastolatki zbierały drewno w lesie niedaleko swej wioski w prowincji Nangarhar na wschodzie Afganistanu. | |
| Pakistan stał za tym zamachem. Tak sugeruje... Afganistan zwróci się do Pakistanu o wyjaśnienia w sprawie czwartkowego zamachu na szefa afgańskiego wywiadu Asadullaha Chalida | |
| Przyznali się do zamachu na szefa wywiadu W chwili ataku Chalid przebywał w swojej rezydencji w stolicy Afganistanu. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
