Co najmniej 26 osób zginęło, a ponad 50 zostało rannych w porannym wybuchu bomby na targowisku w regionie Chajber w północno-zachodnim Pakistanie. Celem ataku byli członkowie prorządowej milicji zwalczającej talibów.
Do zamachu doszło w Dżamrudzie, jednym z głównych miast plemiennego regionu Chajber, przy granicy z Afganistanem - podały tamtejsze władze. Według wstępnych ustaleń ładunek wybuchowy został odpalony zdalnie. Przedstawiciel miejscowych służb bezpieczeństwa poinformował, że bomba eksplodowała w pobliżu samochodów używanych przez członków antytalibskiej milicji w Chajberze.
Tworzenie takich formacji w północno-zachodnim Pakistanie było popierane przez wojsko; w ciągu dwóch ostatnich lat bardzo wzrosła liczba ataków na członków takich grup lub ich rodziny.
Do tej pory nikt nie wziął na siebie odpowiedzialności za przeprowadzenie zamachu. Jest to pierwszy akt terroru dokonany na taką skalę w tym roku. 30 grudnia 2011 roku kilkanaście osób poniosło śmierć w ataku bombowym w mieście Kweta, w południowo-zachodnim Pakistanie.
| Czytaj więcej na temat Pakistanu w Money.pl | |
|---|---|
| Odkryto ciała żołnierzy zabitych przez talibów Ciała 10 pakistańskich żołnierzy, pojmanych przez talibów, zostały znalezione w północno-zachodnim Pakistanie. Żołnierzy uznano za zaginionych 21 grudnia, po starciu z rebeliantami przy granicy z Afganistanem. | |
| Ogłaszają stan wyjątkowy. Zabrakło gazu Rezerwy surowca w kraju są bliskie końca - podała rosyjska agencja informacyjna ITAR-TASS. | |
| Blokują konwoje NATO. Szybko nie ustąpią To efekt amerykańskiego ataku powietrznego na dwie pakistańskie placówki wojskowe, gdzie zginęło 24 żołnierzy. |
