Przyszłość Międzynarodowych Targów Poznańskich była tematem środowych rozmów samorządowców z Wielkopolski, Poznania i ministra skarbu. Zawarto wstępne porozumienie. - Nie można przez to rozumieć, że oznacza to automatyczną zgodę ministra na ten sposób przekształceń własnościowych spółki - precyzuje prezydent Poznania. Nadal trwa spór między samorządowcami województwa i Poznania z MSP. Dotyczy on przyszłości Targów. Samorządowcy chcieliby utrzymać większościowy pakiet udziałów lub akcji spółki w rękach publicznych. W planach MSP jest natomiast sprzedaż akcji na Giełdzie Papierów Wartościowych. Czytaj także: Jaka przyszłość MTP? Grobelny dyskutuje z ministrem W połowie ubiegłego roku wydawało się, że strony są bliskie porozumienia. Wskazywano nawet datę ogłoszenia tego faktu przez ówczesnego ministra skarbu, Aleksandra Grada. Nic jednak z tego nie wyszło. Przez kolejne miesiące w sprawie nic się nie działo. Dopiero miesiąc temu prezydent Grobelny skierował do nowego ministra pismo z propozycją spotkania. Kilka
dni temu Mikołaj Budzanowski zadzwonił do prezydenta z... taką samą propozycją. - Trochę to tak wygląda, jakby do spotkania doszło z inicjatywy obu stron - mówi Ryszard Grobelny. W jego ocenie klimat rozmów jest dobry, ale na razie nie ustalono żadnych konkretów. - Z pewnością jednak można mówić, że jakieś kroki zostały podjęte w celu uzyskania porozumienia - twierdzi. Obecnie 60 proc. udziałów w MTP należy do Skarbu Państwa, a 40 proc. do miasta Poznania. Zobacz najnowsze informacje na stronie "Głosu Wielkopolskiego"