Europejska Partia Zielonych zaprotestowała przeciwko planom rozmieszczenia w Polsce i Czechach elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej i wezwała do przeprowadzenia krajowych referendów w tej sprawie.
Zdaniem Zielonych zbudowaniu instalacji powinny sprzeciwić się inne kraje członkowskie UE.
"To system, nad którym rządy Czech i Polski nie będą miały prawdopodobnie najmniejszej kontroli" - przestrzegła jedna z rzeczniczek Zielonych Ulrike Lunacek.
"Forsowany przez USA system obrony przeciwrakietowej osłabia w istocie bezpieczeństwo - dodał rzecznik Philippe Lamberts. - Historia pokazuje, że budowa murów - na ziemi, morzu czy w powietrzu - nie jest drogą osiągnięcia trwałego pokoju. Co więcej, powrót do starego systemu i ignorowanie opinii publicznej i lokalnych społeczności nie jest zachowaniem, którego można by oczekiwać od demokratycznie wybranego europejskiego rządu".
_ Zdaniem Zielonych o ewentualnej lokalizacji elementów tarczy antyrakietowej w swoich krajach powinni zadecydować Polacy i Czesi w specjalnie przeprowadzonych referendach. _
"Nie mamy wątpliwości co do wyniku takiego głosowania" - głosi oświadczenie Zielonych, którzy jednocześnie zaapelowali o przeprowadzenie analizy wpływu tych projektów na zdrowie człowieka i środowisko naturalne.
Zieloni wezwali pozostałe kraje członkowskie Unii Europejskiej do wydania deklaracji, w której przeciwstawią się one instalowaniu elementów systemu na terenie UE. "W XXI wieku jedynym sposobem zagwarantowania trwałego pokoju i bezpieczeństwa jest wielostronna współpraca, a w Unii Europejskiej powinno się to odbywać w ramach jej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa" - głosi oświadczenie Zielonych.
Z kolei deputowany niemieckiej CDU Eckart von Klaeden zaproponował, by w związku z zastrzeżeniami Rosji wobec planowanego przez Stany Zjednoczone rozmieszczenia w Europie Środkowej tarczy antyrakietowej włączyć ją do tego systemu.
Klaeden powiedział w wywiadzie dla dziennika "Neue Presse", opublikowanego w poniedziałek na jego stronie internetowej, że nie rozumie rosyjskiej krytyki wobec tarczy.
"W związku z nowym niebezpieczeństwem zbrojeń nuklearnych na Bliskim Wschodzie musimy się zastanowić, jak możemy chronić się przed ewentualną bronią atomową Iranu. Ta tarcza bezpieczeństwa nie byłaby skierowana przeciwko Rosji. W NATO powinniśmy rozważyć zaoferowanie Rosji udziału (w tym projekcie)" - powiedział polityk CDU, odpowiedzialny w swoim klubie parlamentarnym za politykę zagraniczną.
Jego zdaniem utrzymane w ostrym tonie sobotnie przemówienie prezydenta Rosji Władimira Putina świadczy o tym, że "Rosja chce wrócić na arenę międzynarodową jako mocarstwo". "Rosyjski prezydent powiedział otwarcie to, co na Kremlu myśli się już od dłuższego czasu" - powiedział Klaeden.
_ Podczas 43. Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium Putin zarzucił Stanom Zjednoczonym dążenie do hegemonii na świecie, łamanie prawa międzynarodowego i rozkręcanie ponownie spirali zbrojeń. Za prowokację uznał rozszerzanie NATO na Wschód i zakładanie baz wojskowych w krajach graniczących z Rosją. _W poniedziałek premier rozmawiał z szefami klubów parlamentarnych o budowie tarczy antyrakietowej w Polsce.
"Decyzja o zgodzie lub nie na tarczę antyrakietową wiąże się z przeprowadzanym procesem negocjacyjnym. Im mniej strona polska odkrywa swoje stanowisko wobec negocjatora, tym więcej, my Polacy możemy w tych negocjacjach uzyskać - powiedział Jan Dziedziczak, rzecznik rządu. Dodał, że jest to kwestia polsiego interesu narodowego, który będzie miał wpływ na bezpieczeństwo Polski na lata".
Wiceminister obrony narodowej Bogusław Winid skrytykował opinie mówiące o zagrożeniach, jakie na Polskę sprowadzi zgoda na wybudowanie w Polsce tarczy antyrakietowej. Winid podkreślił, że nie można komentować propozycji Amerykanów, jeśli nie znamy jej szczegółów. Wiceminister dodał, że strona polska nawet jeszcze nie rozpoczęła rozmów z Amerykanami na ten temat.
Bogusław Winid, który reprezentował Polskę na spotkaniu szefów resortów obrony państw NATO w Sewilli, dodał, że również Czechy prezentują podobne stanowisko.
Tymczasem ekspert do spraw międzynarodowych profesor Roman Kuźniar uważa, że amerykańska tarcza antyrakietowa zaszkodzi Polsce. Były dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych na zlecenie rządu przygotował tajną ekspertyzę na temat planów umieszczenia tarczy w naszym kraju. Profesor Kuźniar powiedział, że sam pomysł budowania tarczy nie jest dobry, bo USA i pozostałe kraje członkowskie NATO nie są zagrożone atakami rakietowymi.