Ziobro apeluje o rozliczenia w partii

Mówią za to inni: najpierw europoseł Tadeusz Cymański, teraz - Zbigniew Ziobro. Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości udzielił wczoraj dwóch wywiadów prasowych, apelował o demokratyzację partii i ostrzegał, że PiS ma dwie drogi: albo będzie zdolny wygrywać wybory albo będzie konieczne zbudowanie obok siebie dwóch ugrupowań - centrowego oraz bardziej prawicowego i narodowego.

Z jednej strony Ziobro apeluje o demokratyzacje partię i dyskusję, ale z drugiej podkresla swoją lojalność wobec prezesa.

- _ Wszyscy wolą Jarosława Kaczyńskiego, ja tez wole Jarosława Kaczyńskiego, natomiast są posłowie, którzy chcą usprawnienia działania Prawa i Sprawiedliwości _ - mówi europoseł PiS.

Witold Waszczykowski pytany o słowa Zbigniewa Ziobro, że albo PiS będzie zdolny wygrywać wybory, albo będzie trzeba zbudować obok siebie dwa ugrupowania, odpowiada:

-_ Dotychczasowe próby odejścia, tworzenia innych partii pokazały, że to jest recepta na katastrofę, więc nie tędy droga. Raczej należy poszerzać współpracę _ - mówi Waszczykowski.

Zdaniem Stefana Niesiołowskiego z PO, PiS jest w sytuacji patowej. Ani osłabiony Jarosław Kaczyński nie wyrzuci Ziobro, ani Ziobro nie obali obecnego prezesa.

-_ Kaczyński jest raczej dla partii obciążeniem, ale też niewątpliwym talentem politycznym w tej chwili na tyle silny, że Ziobro go raczej nie pokona. Jednocześnie Kaczyński jest teraz na tyle słaby, że nie jest wstanie w swoim stylu tych niepokornych wyrzucić z partii _ - mówi Niesiołowski.

Komentarz Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej