Związkowcy wyszli na ulice: Oszczędzać powinni wszyscy

W Warszawie podobnie jak w innych miastach w Europie odbywa się protest przeciwko drastycznym cięciom zapowiadanym przez rządy. Przewodniczący NSZZ Solidarność Janusz Śniadek Tłumaczy, że nie wolno wszystkich obciążeń składać na pracowników:

_ - Oczywiście od tych obciążeń nie uciekniemy, ale domagamy się solidarnego podziału, nie zaciskania pasa głównie przez pracowników. Chcemy szacunku i dialogu - _mówi szef _ Solidarności _.

Andrzej Kropiwnicki, szef regionu Mazowsze NSZZ Solidarność podkreśla, że rząd nie podejmuje właściwych działań w celu naprawy sytuacji na rynku pracy: _ - Rząd nic nie zrobił, by zlikwidować szarą strefę. Według badań, trzy miliony Polaków pracuje właśnie w szarej strefie, a to są nieopodatkowane pieniądze. Tymczasem, zamiast walczyć z szarą strefą, opodatkowuje się tych, którzy uczciwie pracują, pogarszając ich sytuację - _ mówi.

Sebastian Waleński przedstawiciel młodej frakcji Solidarności dodaje, że w Polsce w bardzo trudnej sytuacji są ludzie do 25 roku życia:

Dzisiejszą pikietę w Warszawie zorganizowały OPZZ i Solidarność. Związkowcy zapowiadają, że ma na nią przyjechać kilka tysięcy protestujących.