Królowa Elżbieta II otwiera listę najpotężniejszych kobiet w Wielkiej Brytanii. Na drugim miejscu znalazła się minister spraw wewnętrznych, Theresa May.
Ranking kobiet mających największą władzę w Wielkiej Brytanii ogłosili w Radiu BBC autorzy audycji "Women's hour".
W jury oceniającym 4 tysiące zgłoszeń znalazła się Eve Pollard - autorka, dziennikarka i długoletnia redaktor naczelny kilku pism. Jak wyjaśniała słuchaczom BBC członkowie jury natknęli się od razu na zasadniczą trudność - jak rozróżnić między wpływami, a władzą. No bo dlaczego listę otwiera królowa, ale nie ma na niej w ogóle księżnej Kate, żony jej wnuka, księcia Williama?
"Oczywiście dyskutowaliśmy o księżnej Cambridge, uznając że - tak, jest ogromnie wpływowa, ale czy dysponuje władzą? pytała Eve Pollard. I odpowiedziała: "Jjeszcze nie, to będzie zależało od tego, jak będzie wychowywać dziecko, którego spodziewa się w lipcu."
Na liście Women's Hour dominują przedstawicielki wielkiego biznesu. Ale większość z nich jest powszechnie nieznana. W przeciwieństwie do mężczyzn na podobnych stanowiskach nie są eksponowane - nawet przez kampanie PR swoich firm.
IAR
