Pierwsze damy przeszły tę samą trasę, którą premier Silvio Berlusconi poprowadził wczoraj kolejno prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rosji. Rozmiarami zniszczeń szczególnie przejęta była Michelle Obama. Pytała przede wszystkim o ofiary wśród dzieci, a także o to, jak mali mieszkańcy L'Aquili i okolic przeżyli tę tragedię i czy są pod opieką psychologa. Żona amerykańskiego prezydenta zapewniła, że Stany Zjednoczone udzielą wszelkiej niezbędnej pomocy w odbudowie zniszczeń.
Media zwracają uwagę, że w gronie pierwszych dam nie było Carli Bruni. Żona prezydenta Francji ma wziąć wieczorem udział w inauguracji - ufundowanej przez amerykańskiego aktora George'a Clooneya - sali kinowej w jednym z miasteczek namiotowych.