W 1991 roku, co czwarty Ukrainiec był zwolennikiem kapitalizmu, obecnie prawie co piąty. Dwukrotnie zmniejszyła się liczba zwolenników przekazania ziemi w prywatne ręce. Mniej mieszkańców Ukrainy pozytywnie ocenia to, że ludzie się bogacą. Coraz więcej jest zdania, że trzeba likwidować nierówności społeczne. Po 15 latach od rozpadu ZSRR wzrosła też liczba tych, którzy uważają, że kapitalizm oznacza także wzrost przestępczości. Nie zmieniła się za to opinia dotycząca korupcji. Dla przytłaczającej większości Ukraińców stanowiła i nadal stanowi duże zagrożenie dla kraju.
Zmiany zaobserwowano także w poglądach dotyczących sfery prywatnej. Nieznacznie spadła nietolerancja w stosunku do homoseksualistów, jednak Ukraińcy z coraz większym zrozumieniem odnoszą się do chorych na AIDS. Przybywa zwolenników stosunków przedmałżeńskich, a zarazem wzrasta zainteresowanie zalegalizowaniem związków.
