Chodzi o reformę rynków finansowych i propozycje ograniczenie wynagrodzeń dla bankowców. Wstępnie porozumieli się już w tej sprawie unijni ministrowie finansów, którzy uznali, że oburzające jest przyznawanie wysokich premii menadżerom w czasach kryzysu. Tym bardziej, że zdarzają się przypadki, że nagrody wypłacane są w bankach, które odnotowały straty i później skorzystały ze wsparcia rządowego. Wspólne stanowisko ministrów mają potwierdzić europejscy liderzy. Później, już na szczycie G20 w Pittsburghu przedstawiciele Wspólnoty będą chcieli wymusić także na Stanach Zjednoczonych przeprowadzenie reformy rynków finansowych.