Wśród dziwnych "pływadeł" są m.in. pieczony na rożnie szef, dorosła Calineczka - czyli Calina płci męskiej oraz Bambowóz z trzema, wysmarowanymi sadzą chłopakami ze Starego Węglińca.
Najwięcej ekip, bo aż sześć, przyjechało do Augustowa z Braniewa, gdzie od kilku lat odbywają się Mistrzostwa w Pływaniu na Nietypowym Sprzęcie.
Jest o co walczyć. Nagrodę główną - czyli Puchar Prezesa Polskiego Radia Białystok i 6 tysięcy złotych zdobędzie ekipa, której pomysłowość zyska największe uznanie w oczach jury. Załoga, która zdobędzie drugie miejsce otrzyma 4 tysiące, a trzecie miejsce będzie premiowane 2 tysiącami złotych. .
Publiczność w głosowaniu sms-owym wybierze swą ulubioną załogę, a laureat otrzyma dodatkową nagrodę.
Organizatorem Pływania na byle czym "Co ma pływać, nie utonie" są Polskie Radio Białystok i Augustowskie Placówki Kultury.