Dla upamiętnienia tragedii sprzed dwóch lat - o 14.20 w Mikołajkach zawyją syreny. Wczoraj, uroczystości rocznicowe odbyły się w Sztynorcie. Duszpasterz żeglarzy, jednocześnie ratownik WOPR, ksiądz Rafał Chwałkowski ocenił, że dwa lata temu wodniakom zabrakło zdrowego rozsądku i zgubiła ich pewność siebie.
Z kolei, dyrektor Mazurskiego WOPR Jarosław Sroka podkreślał, że żeglarze nauczyli się pokory po tragedii. Jak powiedział, ratownicy teraz obserwują, że gdy pojawiają się niepokojące chmury, żeglarze spływają do brzegu i mają kamizelki ratunkowe.
21 sierpnia 2007 roku na wodzie zginęło 12 osób, a żywioł przewrócił na jeziorach ponad 40 żaglówek. Ratownicy wyciągnęli z wody 70 osób. Wiatr wiał wówczas z prędkością 130 kilometrów na godzinę.