Miedwiediew powiedział, że wczoraj był w Berlinie i rozmawiał z niemieckimi kolegami, którzy, jak stwierdził - "martwią się losem stosunków rosyjsko-gruzińskich". "Uważam jednak, że jesteśmy w stanie sami rozwiązać wszelkie istniejące problemy"- dodał rosyjski prezydent.
Prezydent Micheil Saakaszwili powiedział, że "sytuacja, która powstała między obu krajami, została stworzona sztucznie i nikomu nie przynosi korzyści". Prezydent Saakaszwili wyraził nadzieję, że nabolałe problemy w stosunkach dwustronnych uda się rozwiązać.
Komentatorzy zwracają uwagę, że stosunki między Gruzja i Abchazją od lat nie są dobre. Moskwa wspiera separatystyczne dążenia w Abchazji, zbuntowanym gruzińskim regionie. Gruzja z kolei dąży do NATO, przeciwko czemu występuje Rosja.