Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

A.Sadowski o korupcji

0
Podziel się:

      Źródłem korupcji w Polsce nie jest skłonność do dawania i brania łapówek, lecz zagmatwane prawo, które temu sprzyja. Tak uważają eksperci Centrum imienia Adama Smitha. Dziś obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Przeciwdziałania Korupcji.
      Andrzej Sadowski powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że przyczyną łapownictwa jest nieskuteczna polityka antykorupcyjna. Chodzi między innymi o nadmiar regulacji, koncesji i przepisów oraz rozdętą biurokrację.
      Małgorzata Brennek dodaje, że do źródeł korupcji w Polsce należy zaliczyć również brak odpowiedzialności urzędników za swoje działania, uznaniowość i brak skutecznych przepisów antykorupcyjnych. Jak podkreśla kolejne rządy nie podejmują działań mających na celu likwidacje źródeł korupcji.
      A jakie eksperci mają recepty? Andrzej Sadowski przekonuje, że należy zlikwidować wszelkie koncesje, zwiększyć wolność gospodarczą i uprościć prawo. I podaje przykład tak zwanej ustawy Wilczka z 1988 roku, która likwidowała ustawy ograniczające wolność gospodarczą w Polsce.
      Eksperci Centrum imienia Adama Smitha uważają, że bez usunięcia źródeł korupcji w Polsce w dalszym ciągu będzie szerzyć się łapownictwo. Ekonomiści radzą, że deregulacja i likwidacja nadmiarów przepisów, a także sprawne sądownictwo stanowi rozwiązanie tego problemu społecznego.
      Według Najwyższej Izby Kontroli w ubiegłym roku straty dla budżetu państwa z powodu korupcji wyniosły niespełna 17 miliardów złotych. Zdaniem ekspertów z Centrum imienia Adama Smitha jest to wierzchołek góry lodowej.
      W rankingu postrzegania korupcji Polska zajmuje 49. miejsce na 180 państw na świecie. I choć z roku na rok wspinamy się o kilka pozycji, nasz kraj jest postrzegany jako skorumpowany.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)