"Wielkanoc uczy nas że śmierć przestaje być straszna, bo nie jest kresem istnienia duszy" - powiedział duszpasterz. - Chrystus zmartwychwstaje i każdy z nas powinien pamiętać, że przejdzie tę samą drogę. Metropolita dodał, że każdy człowiek zmartwychwstaje wiele razy w ciągu swego życia, nawracając się.
Arcybiskup mówił też o mediach i niesionych przez nie dobrych wiadomościach. Wynika z nich, że po 20 latach wolności czas świątecznej komercji z szaleństwem zakupów przenosi się stopniowo na piątek i sobotę, a niedziela jest coraz bardziej szanowana. Według kapłana to znak, że społeczeństwo zaczyna rozumieć, iż święta wielkanocne - to przede wszystkim czas dla nas samych i dla naszych rodzin. Druga dobra wiadomość jest taka, że 98 młodych ludzi uznało rodzinę i dziecko za najważniejszą sprawę, której warto się pożwięcić - podkreślił arcybiskup Nycz.
Metropolita warszawski dodał, że ludzie - pracując ciężko cały tydzień - nie często nie potrafią zdobyć się na dystans wobec rozgrywających się wokół wydarzeń. A tylko dystans i poświęcenie wolnego czasu Bogu i sobie pozwolą nam się odnaleźć w trudnej rzeczywistości. Dlatego właśnie tak ważna jest wielkanocna refleksja.