Rzecznik ABW Maciej Karczyński podkreśla, że z informacji Agencji wynika, iż zatrzymani od października 2010 do sierpnia 2012 roku zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami płynnymi. Ich działalność mogła narazić Skarb Państwa na straty w wysokości 60 milionów złotych. Na kontach bankowych firm należących do zatrzymanych zabezpieczono ponad 10 milionów złotych.
ABW nie chce mówić o szczegółach swojej operacji, tłumacząc, że sprawa jest rozwojowa.
Aferę ujawnił przed trzema miesiącami "Puls Biznesu". Przestępcy mieli nielealnie handlować olejem napędowym z Białorusi. Oszuści sprowadzali białoruski olej napędowy przez Litwę i Łotwę. W dokumentach deklarowano jednak mocno zaniżaną wartość towaru, który trafiał do fikcyjnych pośredników, aby "zgubić" VAT. Następnie paliwo było sprzedawane legalnie działającym firmom. Oszuści oferowali towar po niższej cenie niż wielkie koncerny paliwowe.
IAR
