Wiceprezes PiS skierował trzy pytania do polskiego MSZ. Po pierwsze chciałby wiedzieć, dlaczego w sprawie prześladowania Polaków na Białorusi nie było żadnej oficjalnej reakcji władz Polski. Jego zdaniem skutki takiego zaniechania skompromitowały nasz kraj. Chce także uzyskać odpowiedź na pytanie, jak to możliwe, że w okresie represji wobec Polakow nasz wicepremier składa tam oficjalną wizytę, która ma świadczyć o ociepleniu stosunków z Białorusią. Poseł PiS pyta też, czy prawdą jest, że polski MSZ będzie reprezentowany na zjeździe jedynie przez urzędnika w randze wicedyrektora departamentu. Jego zdaniem byłby to wyraźny sygnał dla Białorusi, jak małą wagę polski resort przykłada do sprawy obrony praw Polaków w tym kraju