Wraz z prezydentem w uroczystościach uczestniczyły tysiące mieszkańców prowincji, którą Ahmad Wali Karzaj zarządzał. Kondukt prowadził spod budynków rządowych w Kandaharze do rodzinnej wioski zamordowanego szefa rady regionu. Uroczystości zostały zakłócone przez wybuch bomby, umieszczonej w pobliżu trasy przejścia żałobników. Na skutek eksplozji ucierpieli dwaj członkowie władz regionu. Uroczystości zakończyły się w wiosce Karz, gdzie ciało Ahmada Wali Karzaja zostało złożone do grobu.
Eksperci ostrzegają, że zamordowanie brata prezydenta może negatywnie wpłynąć na sytuację w kraju. W ich ocenie zabójstwo Ahmada Wali Karzaja może doprowadzić do destabilizacji w Kandaharze, w którym bardzo silną pozycję mają talibowie i ich sojusznicy. Podkreślają jednocześnie, że mimo oskarżeń o korupcję i handel narkotykami, ściśle współpracował z NATO w walce z talibami.
Ahmad Wali Karzaj został zamordowany przez swojego ochroniarza Sardara Mohammada, który okazał się tajnym współpracownikiem talibów. Do zabójstwa doszło w jego domu w centrum Kandaharu.
IAR