W zbiórkę pieniędzy zaangażowali się również amerykańscy i afgańscy mundurowi. Kwestowanie odbyło się we wszystkich bazach wojskowych prowincji Ghazni, za którą odpowiadają polscy żołnierze. W największej bazie w Ghazni oprócz zbierania pieniędzy odbyły się też imprezy towarzyszące, między innymi występ wojskowego zespołu "Czasza", który do Afganistanu przyleciał specjalnie na finał WOŚP. Zorganizowano też zawody "Strong Man". Uczestnicy zmagali się w kilku konkurencjach: podnoszeniu ciężaru 17,5 kg, przetaczanie opon, biegu farmera czyli biegu z czterema kanistrami ważącymi łącznie 80 kg oraz przeciąganiu wojskowej terenówki "Honker".
Puszki WOŚP wsparły też pieniądze z aukcji, jakie przeprowadzili nasi żołnierze. Pod młotek poszły takie przedmioty, jak" pamiątkowe kubki, ryngrafy, okolicznościowe monety, kalendarze czy albumy z dedykacjami. Najwyższą cenę wylicytowano za możliwość oddania strzału z potężnej armatohaubicy "Dana" w trakcie najbliższego treningu ogniowego.