W uroczystej zbiórce na pasie startowym dla śmigłowców udział wzięli amerykańscy i polscy żołnierze. Generał brygady Andrzej Przekwas dowódca VII polskiej zmiany w Afganistanie mówił, że kapral Stypuła zginął w trakcie wykonywania swoich obowiązków. Zapewnił, że jego koledzy i przyjaciele nigdy go nie zapomną i zrobią wszystko, by podobne ataki się nie zdarzały.
Po zakończeniu uroczystości śmigłowiec Mi-17 z ciałem kaprala na pokładzie wykonał pożegnalny lot nad bazą i poleciał do Bagram. Stamtąd ma ono zostać przetransportowane do kraju.
26-letni kapral Paweł Stypuła zginął w trakcie rozbrajania ładunku wybuchowego. W Polsce służył w 2. Mazowieckiej Brygadzie Saperów w Kazuniu. Był dowódcą drużyny w plutonie rozminowania. W Afganistanie był po raz pierwszy na misji.
